NighTrain Station Guns N' Roses
Guns N' Roses => Projekty Solowe => Wątek zaczęty przez: Grzon w Maja 19, 2013, 12:04:38 am
-
Zabawa na tej samej zasadzie co ostatnio.
wybieramy lepszy utwór w bezpośrednim starciu odpowiadających sobie kawałków wg numeru na płycie.
Każda runda trwa dwa dni - w przypadku takiej samej ilości głosów - jednodniowa dogrywka.
Do dzieła!
It's Five O'Clock Somewhere 5
Ain't Life Grand 5
-
Mimo, że Been There Lately to jeden z najlepszych numerów na Ain't Life Grand, to i tak jest bez szans z Neither Can I. Utwór pierwszego Snakepitu jest tak kompletny i dopieszczony, że szok.
-
U mnie tak samo, BTL jest genialne, ale klimat Neither Can I jest nie do podrobienia.
-
Mój głos też idzie Neither Can I. Utwór mroczny ze znakomicie wykorzystanymi elementami bluesa, które w takim utworze nabierają zupełnie nowego smaku, co czyni ten utwór jak dla mnie dużo ciekawszym niż Been There Lately, jest to też obok Beggars & Hangers On jeden z dwóch najbardziej charakterystycznych utworów na pierwszym Snakepicie, poza tym bardzo mi się podoba wokal w tym utworze.
-
Opisałbym tę piosenkę słowem noir - chyba najlepiej pasuje. Ciężki, czysto rockowy klimat.
-
A ja głosuje na Been There Lately. Jest to moja ulubiona piosenka ze Snakepitu. Neither jest klimatyczna, ale Been energetyczna. Dlatego najlepiej chciłbym obie wybrać.
-
Mój głos idzie na Been There Lately. Bardziej moje klimaty, czysta energia.
-
Neither Can I - to jest klimat, miażdży mózg - zaje*ty track. BTL jaram się również ale głos na Neither Can I !
-
Mój głos na Neither Can I :) Dzięki mnie ten kawałek wychodzi na prowadzenie jednym głosem :P
-
Dla mnie też Neither Can I... BTL jest także rewelacyjnym utworem, ale pamiętam jak jako dzieciak kupiłem sobie It's Five na allegro, dostałem przesyłkę, wsadziłem CD do wieży i odpalilem na całe mieszkanie... cholera to były ciary!
-
Neither Can I for sure. Zaczyna się tajemniczo, a potem rozkręca się naprawdę w dobrym kierunku. Świetny kawałek.
-
Neither Can I 15 (60%)
Been There Lately 10 (40%)
A teraz pojedynek moich ulubionych numerów :P
It's Five O'Clock 1
Ain't Life Grand 0
Głos dla Dime Store Rock za genialne outro!
-
Głos na Dime za genialny instrumental w drugiej części utworu.
-
Tym razem głos na: Just Like Anything - swego czasu to mnie ten kawałek nie chciał wyjść z głowy :D
-
Żal dupa ściska jak są takie pojedynki 8) Just Like Anything prawie równie dobre co DSR, ma fantastyczny riff, solo i ogólny vibe (perka i bass robią magię)... A następne starcia też nie będą łatwiejsze, bo każda piosenka każdego Snakepitu ma coś w sobie :/
-
Racja, dla mnie ten pojedynek jest trudniejszy niż AL vs Slash :D
-
zdąży ktoś rozstrzygnąć pojedynek w przeciągu najbliższych dwóch godzin? :P
-
Rozstrzygnąłem :P
-
Mój głos też poszedł na Dime Store Rock , ale oba utwory są dosyć równe
-
Just Like Anything. Za refren?
-
Każdy kto oddał głos na Dime Store Rock rozstrzygnął :P
Dime Store Rock 10 (52.6%)
Just Like Anything 9 (47.4%)
No to It's Five O'Clock mocno zaczęło, choć pojedynki dość wyrównane... w kolejnej turze chyba nie będzie już tylu wątpliwości...
It's Five 2
Ain't Life Grand 0
-
Shine w pewnych momentach ma hard rockowe dźwięki, takie jak ja bardzo lubię, jednak i tak w porównaniu z Beggars & Hangers On, wypada blado, utwór ten niewątpliwie jest jednym z lepszych utworów w całej historii Slashowych projektów. Głos oczywiście na Beggars & Hangers On przede wszystkim za ten charakterystyczny slide na początku, który bardzo lubię słuchać i po raz kolejny za śpiew Erica Dovera, którego wokal w tym utworze brzmi lepiej niż wokal Mylesa.
-
A co ma do tego Myles?
Głos na Beggars & Hangers On.
-
Tylko i wyłącznie Beggars & Hangers On.
-
A co ma do tego Myles?
To, że też mu się zdarzało śpiewać ten utwór
-
Ale tu oceniamy wersje studyjne. Z tego co wiem to Myles nie brał w nich udziału ;)
-
A z mojego wcześniejszego postu, wynika, że oceniam wersję studyjną czy koncertową?
-
Dlatego więc zapytałem co ma do tego Myles, skoro w kontekście pojedynku It's Five... vs. Ain't Life Grand nie ma on żadnego znaczenia. Absurd tego zdania jest mniej więcej taki: "Głos oczywiście na Sweet Child O' Mine przede wszystkim za ten charakterystyczny riff na początku, który bardzo lubię i po raz kolejny za solówkę Slasha, która w tym utworze brzmi lepiej niż wersja Ashby" - jaki jest sens końcówki tej wypowiedzi, skoro argumentuję pojedynek SCOM z załóżmy Doble Talkin' Jive z UYI?
-
Jak lubicie się czepiać takich drobnostek to się czepiajcie ;) Na pewno w moim poście nie było nic co by można powiedzieć, że jest nie na temat
-
Panowie, to była lekka dygresja, nie ma co rozdmuchiwać tematu :>
-
Jak lubicie się czepiać takich drobnostek to się czepiajcie ;) Na pewno w moim poście nie było nic co by można powiedzieć, że jest nie na temat
Idą twoim tokiem mogę powiedzieć coś typu: "Lubię AFD, ale Sweet Child O' Mine już tak średnio, bo nie spodobało mi się jak Fergie zaśpiewała tę piosenkę gościnnie ze Slashem". Pozdrawiam ;) .
-
Mój tok rozumowania jest zawsze prosty i logiczny czego nie można powiedzieć o tym zdaniu "Lubię AFD, ale Sweet Child O' Mine już tak średnio, bo nie spodobało mi się jak Fergie zaśpiewała tę piosenkę gościnnie ze Slashem". To, co napisałem na temat tego, że wolę jak ten utwór śpiewa Dover niż Myles, było małym wtrąceniem, które oczywiście nie miało wpływu na ocenę ...czy naprawdę wywnioskowałeś, że ten fragment zdania może o tym świadczyć?
To mniej więcej tak jakby powiedzieć na to zdanie:
Muzycznie Anastasia, to jeden z najlepszych utworów spod kudłatej ręki, ale to nie na nim zdarłem sobie gardło w Katowicach :) Głos na Doctor Alibi!
A co ma do tego koncertowe wykonanie tego utworu w Katowicach (zaśpiewane przez Todda), skoro oceniamy wersję studyjną (zaśpiewaną przez Lemmego) ;)
Również pozdrawiam i to Was obu ;) ale nie zmienia to faktu, że jesteście naprawdę drobiazgowi ;)
-
ale musi się Wam nudzić :facepalm: tak łapać chłopaka za słówka?
btw. głos na Shine za Jacksona i klimat :)
-
Beggars & Hangers On - nie mogło być inaczej, jeden z najlepszych "kudłatych songów".
-
Beggars & Hangers On 18 (90%)
Shine 2 (10%)
minimalne zwycięstwo numeru z It's Five!
Czyżby rozwiązanie pojedynku przyszło wcześniej niż się wydawało?
It's Five 3
Ain't Life Grand 0
-
Spokojnie, teraz głos na Mean Bone, mimo że Good To Be Alive ma zajebiste outro. Następne dwa (na pewno jeden) też będzie raczej na korzyść Ain't Life Grand ;)
Zaraz zaraz, ankieta coś nie bangla :P
-
już działa, zapomniałem otworzyć głosowanie ;)
Mój głos na Good To Be Alive, dla mnie najbardziej niedoceniany numer z pierwszego Snakepita
-
Tym razem głos na Mean Bone, świetny utwór.
-
Ja też zagłosowałem na Mean Bone. Niesamowicie chwytliwy utwór z rockowym pazurem 8).
-
Mean Bone
-
Mean Bone to ma power!
-
Good To Be Alive 1 (5.6%)
Mean Bone 17 (94.4%)
Cóż... pogrom większy niż we wcześniejszej rundzie! I z mocnego kopyta Ain't Life Grand nadrabia zaległości. Czy ma jeszcze jakieś szanse?
It's Five 3
Ain't Life Grand 1
-
Back To The Moment, za solo...
-
Back to the Moment - świetny kawałek no i solo (jak wspomniał cravenciak)
-
Pogrom! Ain't Life Grand nadrabia straty w fenomenalnym stylu!
What Do You Want to Be 0 (0%)
Back to the Moment 11 (100%)
It's Five 3
Ain't Life Grand 2
-
Teraz ciężko... Life's Sweet Drug to utwór, który najbardziej ze wszystkich na Ain't Life Grand przypomina pierwszy Snakepit. Muszę się z tym przespać, ale padnie chyba na Monkey Chow.
-
Mój głos na: Life's Sweet Drug
-
Monkey Chow 5 (41.7%)
Life's Sweet Drug 7 (58.3%)
no i zaczynamy pojedynek od nowa!
It's Five 3
Ain't Life 3
-
Serial Killer - dla mnie nr. 1 z ALG.
Wyrównany pojedynek :D
-
Soma City Ward 2 (11.8%)
Serial Killer 15 (88.2%)
Ain't Life Grand bezlitośnie gromi w ostatnich czterech rundach i... wychodzi na prowadzenie!
It's Five 3
Ain't Life Grand 4
-
The Truth brzmi trochę jak utwór z repertuaru Lenny'ego Kravitza i jest przyjemny dla ucha, jednak instrumental taki jak Jizz Da Pit wygrywa w takim pojedynku.
-
izz da Pit 10 (76.9%)
The Truth 3 (23.1%)
i mamy remis
It's Five 4
Ain't Life 4
-
Proste, że Lower... za bas, za klimat jaki Gilby zrobił rytmiczną i oczywiście za talkbox.
-
Lower - jeden z moich faworytów Snakepita :)
-
Widać że pojedynek wyrównany :) Dla mnie landslide - niedoceniany numer z ALG ;)
z racji remisu mamy dogrywkę, która potrwa do jutra - jeśli przedłużenie rundy nie przyniesie efektu pojedynek zostanie nierozstrzygnięty
Dogrywka dla Lower
Lower 9 (56.3%)
Landslide 7 (43.8%)
It's Five O'Clock 5
Ai'nt Life Grand 4
-
Proste, że Take it Away, chyba najlepszy numer z It's Five O Clock Somewhere. Zawsze sobie wyobrażam Axla na wokalu :_:
-
Take It Away 2 (25%)
Ain't Life Grand 6 (75%)
No to czaaad! Remis! a do końca coraz bliżej! Co przyniesie kolejna runda?
It's Five 5
Ain't Life 5
Doin' Fine 2 (20%)
Speed Parade 8 (80%)
It's Five 5
Ain't Life 6
idą łeb w łeb
Be the Ball 9 (81.8%)
The Alien 2 (18.2%)
It's Five 6
Ain't Life Grand 6
czyżby szykował nam się remisowy pojedynek?
-
Rusted Heroes
-
I Hate Everybody (But You) 7 (58.3%)
Rusted Heroes 5 (41.7%)
ostatnia runda!
It's Five O'Clock 7
Ain't Life Grand 6
-
BAFA za świetny wokal i solo :wub:
-
Back And Forth Again 6 (54.5%)
Something About Your Love 5 (45.5%)
i kolejny pojedynek, którego wynik został rozstrzygnięty zaledwie jednym głosem!
It's Five O'Clock 8
Ain't Life Grand 6