Dziś dotarła do mnie przesyłka z Baldfreak,choć płytę miałem już wcześniej z emusic. Ale co pudełkowa wersja to pudełkowa wersja
.
Co mogę powiedzieć o zawartości? Na pewno bardziej "zwichrowana" niż na Normal. Wymagająca więcej czasu,żeby się dostroić,zróżnicowana,raczej agresywna niż spokojna,a na pewno szalona.
Ulubione kawałki,jak na razie : Abnormal,Glad to be here,Piranha ( !!!), Conspiracy,The day after,Spaghetti. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać.
Nie znaczy to,że płyta jest doskonała,bo do kilku kawałków się jeszcze nie przekonałem,ale myślę,że większość lubię,bo po prostu lubię takie granie. Tyle,że to nie granie dla każdego. Wielbiciele Don't cry powinni chyba trzymać się z daleka
Na razie tyle,kiedyś napiszę więcej,słucham chyba 5 raz już.
Czego,jak czego,ale pomysłowości i umiejętności Ronowi odmówić nie można.