Autor Wątek: Slash - Apocalyptic Love  (Przeczytany 103669 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34781
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3468
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #120 dnia: Maja 16, 2012, 11:06:24 am »
0
Axe nie Axl.  :P O Mean Bone jest, rzadko w sieci można znaleźć  :)
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2012, 10:01:13 am wysłana przez Zqyx »
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #121 dnia: Maja 16, 2012, 04:33:40 pm »
0

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #122 dnia: Maja 18, 2012, 11:02:35 pm »
0
ok, dorwałem moje nowe słuchawki, czas sobie zapuścić nową Slashową płytkę!

dobra, grzon przesłuchał Apocalyptic Love

Płyta jak płyta... Oceniłbym ją jako... dobrą. Dla porównania ChD oceniłbym w tej skali jako bardzo bardzo dobrą :P

Wstydu nie ma, kawał dobrego rock n' rolla momentami czułem dokładnie ten sam power jaki miałem w sobie podczas okresu buntu w gimnazjum, kiedy namiętnie zajadałem się Gunsami :P

Numery niektóre fajne, ale nie ma niczego wybitnego.. strasznie mi się podoba tytułowy kawałek.. o takie coś mi chodziło! kilka riffów w jednym numerze, choć nie ma takiej finezji jak przy płytach SS, ale to było naprawdę dobre. Potem momentami jest nieźle.

Co do Anastasii, którą tak tu wszyscy chwalą - cieszy się, że Slash urozmaicił i zagrał coś innego, fajnie, ale szału nie ma, na pewno nie jest to jego największe gitarowe dzieło po GN'R. choć fajnie, że bawi się w Bacha, Mozarta i takie tam klasyczne zagrywki :)

Solówki... fajnie, że są, chwali się.. dłuższe, rozbudowane.. Ale... :P Trochę mnie wkurza, że solówkę w We Will Roam można by bez oporów umieścić w One Last Thrill, a tą w Standing The Sun w Halo, tą w Bad Rain w You're A lie, generalnie jedno i to samo. Może po kolejnych przesluchaniach wyłapię więcej szczegółow.

Płyta dobra. Na pewno będę wracać do tych numerów, ale osobno. Myślę, że lepsze wrażenie sprawia słuchanie tych kawałków oddzielnie niż w całości. Dokładnie takie samo wrażenie miałem po debiucie Slasha.

Ale muszę dwie rzeczy pochwalić... Riffy są naprawdę fajne, Libertad się chowa w piach (zresztą trudno nagrać Slashowi chyba coś gorszego) i trzeba zwrócić honor Mylesowi... NAPRAWDĘ ŚPIEWA EKSTRA! I nie drażni swoim wokalem w tych numerach! Nie jeździ po niewiadomo jak wysokich tonach, a jeśli już tam sięga to na krótko i z sensem. Jak chłopak śpiewa to co sobie wymyślil to brzmi zupełni inaczej niż w odtwórczych kawałkach Gunsowych. Myles jest dla mnie bohaterem tej płyty, przekonałem się do niego.

i jeszcze jedno... mnie refrenów, pliiiz

a tutaj moja ocena płyty w paincie :D
http://w507.wrzuta.pl/obraz/5e8xMV87WLe/al

@ Cravenciak - nie znalazłem tego, czego szukałem, niestetyy
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2012, 01:29:18 am wysłana przez Grzon »

Offline DOMIN

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 98
  • Respect: +11
    • http://
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #123 dnia: Maja 19, 2012, 07:21:12 am »
0
Dostalem wczoraj, jak zwykle wszystko fajne, gazetka super.
Plyte przesluchalem wielokrotnie i jest z nia dokladnie odwrotnie niz z pierwsza plyta Slasha ktora od poczatku jest swietna tak z nastepna juz cos nie tak, jak dotad nic do mnie nie trafilo.
Promocja swietna, towar taki sobie ze wzgledu na to ze to Slash w innym przypadku wolalbym to odeslac.
Wiec jest tak- ta plyta u mnie bedzie spelniala role zapychacza, nowego elementu w ukladance ktory musi byc. Nic mnie tam nie zachwycilo, porwalo, nic kompletnie. Chcialem odezwac sie juz po pierwszym przesluchaniu ale dalem jej szanse i niestety dalej nic. Ma to swoje dobre strony bo wg mnie nie sprzeda sie dobrze a nawet jesli juz to nie spelni oczekiwan i trzeba bedzie ozywic Velvet Revolver.
Od strony technicznej to wiadomo, brzmienie, solowki- bajka, w koncu to Slash!
W kilku utworach mialem wrazenie jakbym slucham UYI 1, calkiem to bylo ciekawe i ozywilo mnie mimo wszystko.
Mam nadzieje ze zadem mega fan nie zlinczuje mnie za to, to tylko moja opinia i gust a megafanem jestem od dawna.
Jade na koncert za 2 tyg w Londynie i mam nadzieje ze nie bedzie on zapychaczem tylko swietnym przedstawieniem.
Jestem bardzo ciekawy co Wy o tym myslicie i jak sie to przyjmie?

P.S. Uwierzcie mi ze bardzo chcialbym sie mylic w tym co napisalem i wszystkich przeprosze jezeli to sie zmieni w ciagu 2 tygodni, naprawde dam jej szanse. Czasami cos porywa nas od poczatku a czasem trzeba sie do czegos przyzwyczaic, polubic.
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2012, 07:25:01 am wysłana przez DOMIN »

Offline cravenciak

  • Newsman
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34781
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3468
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #125 dnia: Maja 19, 2012, 07:47:09 am »
0
Pora połączyć dwa wątki :) Niepotrzebnie zacząłem pisać o Apocaliptic love w temacie nowa płyta solowa i sie bajzel zrobił, więc DOMIN zrobił dobrą rzecz :) Ja jeszcze nadal jestem przed przesłuchaniem płyty, ale z tego, co widzę opinie wśród słuchających, a nie tylko gnojących Slasha dla zasady :P, różne. Moja opinia coming soon ;)

Scalone - Slash  ;)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline cravenciak

  • Newsman
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3596
  • Respect: +1425
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #126 dnia: Maja 19, 2012, 07:52:16 am »
0
Cytuj
Solówki... fajnie, że są, chwali się.. dłuższe, rozbudowane.. Ale...  Trochę mnie wkurza, że solówkę w We Will Roam można by bez oporów umieścić w One Last Thrill, a tą w Standing The Sun w Halo, tą w Bad Rain w You're A lie, generalnie jedno i to samo. Może po kolejnych przesluchaniach wyłapię więcej szczegółow.

Co do solówek to się nie zgodzę, bo każda ma inne tempo i innego typu emocje ma wnieść do piosenki. Co do dalszej części - na pewno. Słucham jej codziennie, coby wyciągnąć z niej maksimum i za każdym razem brzmi lepiej. W ogóle brzmi inaczej niż gdy słuchałem ją pierwszy raz, albo po prostu tego nie pamiętam (Szczerze, nie wiem dlaczego. Może to kwestia podekscytowania "chwilą".)

Cytuj
Płyta dobra. Na pewno będę wracać do tych numerów, ale osobno. Myślę, że lepsze wrażenie sprawia słuchanie tych kawałków oddzielnie niż w całości. Dokładnie takie samo wrażenie miałem po debiucie Slasha.

Zgadzam się, ale może puść sobie czasem w tle płytkę, tak nie zwracając na nią uwagi, może coś znajdziesz ;) I ogólnie widzę odbiór podobny jak mój i wielu innych - kawał solidnej płyty, pozornie bez szału, ale warto dać jej szansę, bo piosenki nie są złe i mają potencjał "na więcej". Ba, niektóre są bardzo dobre, tylko trzeba je jeszcze zagrać live na kilku(nastu) koncertach, aby się osłuchały i  przyjęły. Ja robię tak, że zaczynam od We Will Roam (solówki mnie thrillują), dalej Not For Me (refren to mi ciągle w głowie siedzi, jak koko spoko), Far and Away, Carolina i Crazy Life. Następnie włączam całą płytę od początku i leci sobie w tle. Ostatnio coraz więcej uwagi poświęcam Bad Rain, strasznie porządnie skomponowany utwór + IMO świetne solo, szkoda tylko, że tak krótkie.

Cytuj
So if you hear this last refrain
I hope you know that I still wait
I can't let go, all I need is a miracle
And today all I need is a miracle

Lubię ten moment w Far and Away.

@Zqyx ;D

Zmień Apocaliptic na Apocalyptic :P
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2012, 08:16:24 am wysłana przez cravenciak »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34781
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3468
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #127 dnia: Maja 19, 2012, 07:58:17 am »
0
Zmień Zqyz na Zqyx :P Zgadzajmy się, nie zgadzajmy, ale pamiętajmy, żeby się tu nawzajem  nie pozabijać ;) Wbrew pozorom ludzie mają prawo mieć inne zdanie niż nasze :D, o ile je uzasadniają jakoś :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Artur78

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 2131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +285
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #128 dnia: Maja 19, 2012, 08:37:18 am »
0
Cytuj
Solówki... fajnie, że są, chwali się.. dłuższe, rozbudowane.. Ale...  Trochę mnie wkurza, że solówkę w We Will Roam można by bez oporów umieścić w One Last Thrill, a tą w Standing The Sun w Halo, tą w Bad Rain w You're A lie, generalnie jedno i to samo. Może po kolejnych przesluchaniach wyłapię więcej szczegółow.

Co do solówek to się nie zgodzę, bo każda ma inne tempo i innego typu emocje ma wnieść do piosenki. Co do dalszej części - na pewno. Słucham jej codziennie, coby wyciągnąć z niej maksimum i za każdym razem brzmi lepiej. W ogóle brzmi inaczej niż gdy słuchałem ją pierwszy raz, albo po prostu tego nie pamiętam (Szczerze, nie wiem dlaczego. Może to kwestia podekscytowania "chwilą".)

Cytuj
Płyta dobra. Na pewno będę wracać do tych numerów, ale osobno. Myślę, że lepsze wrażenie sprawia słuchanie tych kawałków oddzielnie niż w całości. Dokładnie takie samo wrażenie miałem po debiucie Slasha.

Zgadzam się, ale może puść sobie czasem w tle płytkę, tak nie zwracając na nią uwagi, może coś znajdziesz ;) I ogólnie widzę odbiór podobny jak mój i wielu innych - kawał solidnej płyty, pozornie bez szału, ale warto dać jej szansę, bo piosenki nie są złe i mają potencjał "na więcej". Ba, niektóre są bardzo dobre, tylko trzeba je jeszcze zagrać live na kilku(nastu) koncertach, aby się osłuchały i  przyjęły. Ja robię tak, że zaczynam od We Will Roam (solówki mnie thrillują), dalej Not For Me (refren to mi ciągle w głowie siedzi, jak koko spoko), Far and Away, Carolina i Crazy Life. Następnie włączam całą płytę od początku i leci sobie w tle. Ostatnio coraz więcej uwagi poświęcam Bad Rain, strasznie porządnie skomponowany utwór + IMO świetne solo, szkoda tylko, że tak krótkie.

Cytuj
So if you hear this last refrain
I hope you know that I still wait
I can't let go, all I need is a miracle
And today all I need is a miracle

Lubię ten moment w Far and Away.

@Zqyx ;D

Zmień Apocaliptic na Apocalyptic :P
Do wszystkiego można się przyzwyczaić,gdy komuś na tym zależy.Słuchać płyty bez przerwy,aż zacznie się ''podobać'' nie widzę sensu.To tak jak  zupą bez przypraw,gdybym ją jadł dzień po dniu to w końcu i ona zaczęła by być coraz bardziej zjadliwa,po prostu bym się ''przyzwyczaił''.
« Ostatnia zmiana: Maja 19, 2012, 08:44:27 am wysłana przez Artur78 »

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34781
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3468
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #129 dnia: Maja 19, 2012, 10:00:28 am »
0
Są  piosenki,  które wpadają w ucho od razu, a po tygodniu już o nich nie pamietamy. Są też takie, w które trzeba się wsłuchać, bo mimo, że za pierwszym razem wiemy, że coś w nich jest to ciężko to uchwycić. Może nowy album Slasha jest właśnie z tej drugiej kategorii dla kogoś?:) Wszystko jest oczywiście kwestią gustu :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #130 dnia: Maja 19, 2012, 05:22:29 pm »
0
Mam tak jak cravenciak. Troche pomeczylem ta plyte i dobrze mi sie przyswoila. Ostatnio wlasnie nieoczekiwanie Bad Rain mi sie wkrecilo i ten prosty refren za mna chodzi;P
Nie wiem, co ludzie maja do Libertad, imo to bardzo dobry album:)
Ma ktos linka do tekstow?


Do wszystkiego można się przyzwyczaić,gdy komuś na tym zależy.Słuchać płyty bez przerwy,aż zacznie się ''podobać'' nie widzę sensu.To tak jak  zupą bez przypraw,gdybym ją jadł dzień po dniu to w końcu i ona zaczęła by być coraz bardziej zjadliwa,po prostu bym się ''przyzwyczaił''.
hejters gona hejt.

Offline Grzon

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +974
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #131 dnia: Maja 19, 2012, 11:36:11 pm »
0
Do wszystkiego można się przyzwyczaić,gdy komuś na tym zależy.Słuchać płyty bez przerwy,aż zacznie się ''podobać'' nie widzę sensu.To tak jak  zupą bez przypraw,gdybym ją jadł dzień po dniu to w końcu i ona zaczęła by być coraz bardziej zjadliwa,po prostu bym się ''przyzwyczaił''.

ja tak miałem z Chinese Democracy.. :D Młóciłem ją w całości i młóciłem, aż zacząłem ją kochać..

Czyżby ChD to też miałaby być zupą bez przypraw? :P

Offline Slashhher

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 319
  • Respect: +8
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #132 dnia: Maja 20, 2012, 12:10:34 am »
0
U mnie tak samo bylo z CHD

Offline Zqyx

  • Newsman
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34781
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3468
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #133 dnia: Maja 20, 2012, 08:20:04 am »
0
Pogadali se o CHD?:P To teraz wracamy do tematu :P

Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline CookieMonster169

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 899
  • Płeć: Kobieta
  • Respect: +715
Odp: Apocaliptic love
« Odpowiedź #134 dnia: Maja 21, 2012, 04:52:55 pm »
0
Część piosenek zapadła mi w pamięć od razu. ' Anastasia' to chyba najlepszy utwór z całej płyty, zakochałam się we wstępie, solo też się wyróżnia na tle pozostałych, a po 3 odsłuchaniu znam już większość tekstu.' Bad Rain' podoba mi się od strony wokalnej. Oprócz tego w ucho wpadło mi 'No more Heroes', 'Apocalyptic love' i 'You're a lie' ale to chyba dlatego, że słyszę to codziennie w radiu. Nie umiem polubić ' Standing in the sun'- z tego co widziałam na YouTubie na żywo brzmi lepiej, chyba muszę się z nią bardziej osłuchać. Co do reszty jak na razie zdania nie mam, ale płyta ogólnie całkiem fajna wg mnie  :)

 

Slash ‘World On Fire’ Fanpack - przyjmuję zamówienia

Zaczęty przez Zqyx

Odpowiedzi: 87
Wyświetleń: 17325
Ostatnia wiadomość Października 29, 2014, 12:21:33 pm
wysłana przez Śpiochu