NighTrain Station Guns N' Roses

DrDrei -> O jak fajnie... każdy wie lepiej od drugiego...

dokladnie tak, a od wszystkich najlepiej wie moderacja

Nick ma jakieś znaczenie ?  Nie wiem jak Wy ale ja jak czytam posty to nie zwracam uwagi na to kto pisał
btw. ja DrDre lubiłem i lubię

wlasnie widze ze nie zwracasz uwagi na nicki bo nawet nie umiesz mojego poprawnie napisac - moze jak dobije do 10 000 postow to sie
nauczysz

no chyba ze chciales napisac o tym ze lubisz tego rapera
http://www.xarj.net/wp-content/uploads/2007/09/dr-dre.jpg
ale to raczej temat do dzialu Inna Muzyka

DrDrei -> Tak to był mój mini offtop odnośnie tego rapera, traktowania ludzi w zależności od nicka, oraz zbieżności Twojego Nicka z jego ksywką

Ale tak jest zawsze i wszędzie...ja nie mówię, że wszyscy są identyczni pod względem uprawnień obowiązków itd... bo to o Anarchię trochę ociera

W innych systemach władzy (prócz Anarchii) każdy zrzeka się części swojej wolności, uprawnień itd. na rzecz władzy która ma gwarantować/zapewnić ład, porządek, zabezpieczenia socjalne etc
Z forum jest też tak trochę podobnie...wdl mnie

Ludzieeee opanujcie się!! Co to się porobiło z tym forum. Niedługo każdy do każdego będzie miał jakiś problem. Większość z tego, co czytam to przecież błahostki, których nie ma potrzeby wyjaśniać, bo są tak oczywiste. Ktoś dostał warna, widocznie na niego zasłużył i koniec gadania - w skrajnych przypadkach jest on niesłuszny, a nie przy każdej zielonej kropce, żeby narzekać, że to spisek administracji/moderacji. Jest regulamin dla wszystkich taki sam, więc wygadywanie o równych i równiejszych świadczy już o braku argumentów na swoją obronę. Łatwo powtarzać wciąż to samo,a dużo trudniej przyznać się do winy.

To jest przede wszystkim internet. Celem tego forum jest zrzeszanie ludzi, którzy polubili ten sam zespół. Wiadomą sprawą jest, że mamy odmienne zdania, dlatego z dyskusją nie powinno być problemu, a zamiast tego nie ma topic'u, gdzie ktoś na kogoś by nie najeżdżał. Trochę więcej dystansu. I wcale mi nie chodzi o pełne zdystansowanie się, tylko o zachowanie klasy, czego chyba zaczyna brakować.

Do administratorów/moderatorów - czasem odnoszę wrażenie, że niektóre sprawy są brane zbyt serio, przez co cierpi na tym dyskusja, która nie może się rozwinąć. Warto czasem przymknąć oko Mimo to wiem, że zachowanie porządku na forum nie jest łatwe i życzę powodzenia, bo w moim odczuciu wykonujecie kawał dobrej roboty.

Gdy czekaliśmy za ChD nie było takich spięć - Axl wszystkiemu winny :d

Także, więcej loozu, a będzie ok!

Ja popieram Brokułę


Nie wiem o co to wielkie oburzenia, że ktoś warna dostał, przecież świat się nie zawalił. Dostałem kiedyś warna, nawet nie wiedziałem "do czego on służy", sru, poczekałem aż zniknie i nie było problemów. A też dostałem go za jakąś "pierdołę"


Pozdrawiam!

Zqyx: Ja sobie zdaję sprawę, że utrzymanie porządku na forum to nie jest łatwa sprawa i te zachowania, które wymieniłeś na pewno zasługują na warna, jak nie bana. Tylko czasem  dyskusja bywała ukrócana za niewielki offtop, który wyniknął z tematu. Poza tym, nie mam żadnych zastrzeżeń, mi pasuje :d

Pyra: i każdy powinien mieć takie podejście do warna. Być świadomym, że się go ma, że coś się przewinęło, a po jakimś czasie cieszyć się, że zniknął i wystrzegać się podobnych błędów

Zresztą, jak już było pisane w tym temacie, my tworzymy forum. Podobnie jest w normalnym życiu, nasz humor, fajne samopoczucie zależy od ludzi, których poznajemy i przebywamy z nimi. Także nie upatrywałbym całej winy po stronie administracji, tylko u nas. Pozostając, przy porównaniach do reala, czy rząd  każdego dnia ma wpływ ii od niego zależy czy będziemy mieć dobry dzień? No chyba nie.

Proponuje, żeby każdy user i administrator/moderator wkleił sobie warna w ramach pokuty :d

Czasem wystarczy nie dać się sprowokować. Wiem,że to trudne,ale chyba możliwe.

Bardzo trudne Zwlasza jak ktos nowy wpada na forum i napisze posta bez uzasadnienia.

Brokuła zazwyczaj jest tak, że już w danym topicu upominamy, przypominamy, aby pisać na temat...ale w pewnym momencie cierpliwość się kończy...często jest też tak, że upomni się kogoś w danym topicu...to ta osoba zmienia topic i zaczyna na nowo   Przynajmniej taki obraz mam w głowie