NighTrain Station Guns N' Roses

Cytat: sunsetstrip w Lutego 21, 2017, 05:03:34 pm

o w nawiazaniu do @gloomy - jest nas wiecej, okazuje sie

Pewnie, że jest więcej, bo niezależnie od tych, którzy rozmawiają jest milcząca większość, z której pewnie wiele osób ma różne wątpliwości, pytanie, ale tak jak już pisałem do @gloomy - zdiagnozowany problem nie jest jeszcze problemem rozwiązanym. Masz jakąś propozycję?

Ja jestem na Forum krótko i otwarcie mówię, że mnie żadna niesprawiedliwość NIE spotkała.
Miałabym jednak pytanie. Czy raczej: prośbę.

Gloomy pisze, że:

Trudno się "forumuje" gdy dużo rozmów toczyło się na realnych spotkaniach, na których się nie było obecnym. Admini i moderatorzy byli wybierani przez siebie nie za działanie na forum, ale za bycie fajnym ziomkiem w realu. To samo użytkownicy - chciałeś po prostu popisać, ale istnieć jedynie w sieci jako NICK, bez pokazywania się już jako IMIĘ NAZWISKO w realu, to szybko odpadałeś. Nie zauważałem tego, dopóki nie nabrałem dystansu. Im większy dystans i mniejsza moja aktywność tamże, tym bardziej dostrzegałem coś w rodzaju toksyczności.

Po co to piszę? Bo z postów na NTS czasem wnioskuję, że pewne osoby czują się tutaj mniej więcej tak jak ja na forum opisanym wyżej. (...) W dodatku to uczucie ataku jest silniejsze, gdy ten user zdaje sobie sprawę z relacji między użytkownikami którzy z nim dyskutują po drugiej stronie barykady.

Tyle @gloomy.

Ja podzieliłam się kiedyś na Forum takim przemyśleniem:

To ja też podzielę się swoimi przemyśleniami.
Zastanawiam się, jaki właściwie jest sens kategorii "Najbardziej lubiany forumowicz" i "Najbardziej lubiana forumowiczka". Nie jest przecież tak, że daną osobę w roku - dajmy na to - 2012 lubi się bardziej, w 2013 trochę mniej, rok później znowu bardziej, a po roku - znów mniej.
Zgadzam się, że w danym okresie można być mniej lub bardziej kreatywnym, wesołym, spamującym, nawet kontrowersyjnym, ale... lubianym? Hmm.

Taką otrzymałam odpowiedź:

@naileajordan wiesz, duża część z nas zna się też osobiście poza kontaktami przez internet. Spotykamy się na zlotach, koncertach, dzwonimy do siebie - rozmawiamy nie tylko o Gunsach, ale też o życiu, naszych rodzinach, problemach, radościach i smutkach. Stąd takie kategorie bo to się zmienia i decyzje podejmujemy nie tylko na podstawie napisanych postów.

Uwaga, nie chcę zostać źle zrozumiana.
NIE MAM NIC PRZECIWKO TEMU, że są stosunki pozaforumowe.
Powiem więcej, uważam to za bardzo pozytywną i piękną (!) rzecz.
Sądzę jednak, że to, co dzieje się POZA Forum, nie powinno wpływać na to, co dzieje się NA Forum.
W tej sytuacji, o której wspominam, sama "prosiłam się" o wyjaśnienia. Ale nie chodzi jedynie o tę sytuację - to tylko przykład, może niezbyt zręcznie dobrany.

I ta prośba, o której pisałam na początku.
Niechaj włodarze Forum postawią się w sytuacji kogoś, kto - jak ja - czyta tego rodzaju wpisy, a potem obiektywnie odpowiedzą sobie na pytanie, czy rzeczywiście łatwo jest wierzyć w obiektywność podejmowanych tutaj decyzji. I czy faktycznie wszyscy są traktowani równo.

ja tu nie jestem zadnym liderem opozycji, ja nie bede tu programow przedstawial, zreszta kim ja jestem zebyscie niby mnie nagle zaczeli sluchac?

wielokrotnie mowilem o konkretach, wasza sprawa czy wyciagniecie wnioski, mam teraz przekopywac 11000 postow, zeby podac przyklady?

no tak jeszcze tego mi brakuje, zeby wkurwiac kazdego moda w osobnym temacie przez osobiste wynurzenia, co mi to da?

przeciez wylece szybciej niz sie zdaze obejrzec

jaka ja mialbym w takim przypadku szanse na obrone, poskarze sie adminowi, i komu on racje przyzna? patrzmy realnie

fakt, a jak nie ma adkota, modmyszy harcuja

Zqyx jest tu zawsze

bo to raz zglaszalem, przeciez wiesz dobrze szkoda ze nie zapisywalem skutecznosci dzialan

Fakt, takie rzeczy mogłyby się przydać. Jest szansa, że takie coś przygotujesz? Wiem, że wcześniej pisałeś, może nie było odzewu, jak wspomniałeś nie byłem tu super obecny i też jest mi ciężko przebić się przez te posty.

a nie raz na dekade?

Może być i co dwie jakiś inny okres czasu? Pół roku?

ja tu nie jestem zadnym liderem opozycji, ja nie bede tu programow przedstawial, zreszta kim ja jestem zebyscie niby mnie nagle zaczeli sluchac?

Sam wspominałeś, że jesteś zadowolony z tego, że Belfer otrzymał powód bycia muted. To chyba jednak coś tam słucha ktoś swoją drogą trochę się takim liderem stałeś ale to dobrze

ja tu nie jestem zadnym liderem opozycji, ja nie bede tu programow przedstawial, zreszta kim ja jestem zebyscie niby mnie nagle zaczeli sluchac?

Jak to nie? To po co te ciągłe posty i kłótnie głownie z Twoim udziałem?

@Clarise Gdybyś tylko widziała moje posty sprzed lat Niektórzy pewnie pamiętają Nie należałem do najspokojniejszych Tak to już jest, gdy komuś na czymś zależy chyba. Trudno wtedy wyluzować, odpuścić, pohamować emocje, zwłaszcza te negatywne. Ale na pewno warto o wielu sprawach rozmawiać, choć spokojniejsza rozmowa, kiedy żadna ze stron nie czuje się atakowana, czy poniżana jest, jak mi się wydaje, całkiem niezłą opcją @sunsetstrip : Dla mnie jesteś liderem, choć może niekoniecznie liderem opozycji, bo raczej obaj działamy w swoim przekonaniu dla dobra NTS.  Możemy się nie zgadzać w wielu, nawet kluczowych sprawach, ale cenię to, że potrafimy normalnie rozmawiać i wierzę, że tak pozostanie Wierzę też, że mimo wszystkich różnic darzymy się jakimś szacunkiem.  Na przestrzeni lat popełniłem wiele błędów. Dobrze, że pomagasz nam je w jakiś sposób dostrzec i naprawić. Wszelkie Twoje uwagi są dla mnie osobiście ważne, bo jesteś cennym forumowiczem z ogromną wiedzą. Doceniam także to, że wykonałeś wiele tłumaczeń dla forum i podrzuciłeś wiele ciekawych informacji. Dziękuję.
Myślę, że warto także, żebym przeprosił za to, że czasem niepotrzebnie Cię prowokowałem, np. w tematach NAJ-owych. Nie oczekuję, że przyjmiesz przeprosiny, ani tym bardziej, że wybaczysz, ale wierzę, że to jest potrzebne, byśmy, być może obaj, spojrzeli na siebie inaczej. Jeśli ma być merytorycznie, to chyba warto zrobić ten krok. 

@sunsetstrip "Do kogo idzie info ze 'zglos od moderatora'? Do wszystkich modow, czy do adminow? Czy modzi sa jakos z tego rozliczani? Jakbym wiedzial, moze by mialo sens to klikac."

Do wszystkich modów i adminów. Jakie rozliczenie masz na myśli? Sam wysłałem przez lata wiele raportów, w różnym czasie, które zostały rozpatrzone w różny sposób, bo nie zawsze modzi, czy admini podzielali moją argumentację. Być może podobnie było i w Twoim przypadku, bo nie wydaje mi się, żeby 100 % raportów kogokolwiek mogło być odrzuconych. Próbuj. Daj nam szansę zareagować. Tym bardziej, że naprawdę nie wszystko zawsze widzimy.

naprawdę nie wszystko zawsze widzimy.

Tak samo jak Wy, użytkownicy nie zawsze wiecie o naszej interwencji, bo np. odbyła się przez pmkę. Ale teraz skoro zwróciłeś uwagę, że przydałaby się Wam, użytkownikom wiedza o tym czy ktoś jakieś ostrzeżenie dostał to będziemy o tym pisać w informacjach od modów. Wtedy będzie wiedzieć pewnie o większości interwencji.

---

Post Merge: [time]Luty 21, 2017, 10:09:21 pm[/time]

---

Jak info o interwencjach będą widoczne w odpowiednim temacie to wtedy żadne półroczne raporty chyba nie będą potrzebne, bo będzie biało na czarnym napisane, że był raport o tym i o tym i to i to z tym zrobiliśmy.

---

Post Merge: Lutego 21, 2017, 10:13:48 pm

---

Mam tylko nadzieję, że nie chodzi Ci też o natychmiastowe reakcje, bo czasem to jest niemożliwe i to nie tylko ze względu na naszą nieobecność akurat na forum. Nie masz chyba nic przeciwko temu, że czasem musimy się nawzajem zapytać o zdanie co z daną sprawą zrobić? Bo przecież liczy się kontekst, precedens, okoliczności, doświadczenie (bo może ktoś juz miał do czynienia z daną sprawą i jak ją rozwiązał). I dopiero wtedy możemy zdecydować, co zrobić. To chyba naturalne, że pytamy się między sobą o zdanie zamiast działać odruchowo, a później się tłumaczyć lub prostować sytuację.
Niemniej jednak staramy się reagować na tyle szybko, żeby sprawa nie zdążyła "przykryć się kurzem", bo wtedy jakakolwiek interwencja jest bezsensowna i bezcelowa.

duża czytelność "za co konkretnie ten XYZ poleciał

Tak jak mowię, jak nigdy nie wpadłam na to, że to może stanowić problem a i od czasu kiedy jestem modem nikt nigdy nie zgłaszał ani nie precyzował, że jest potrzeba takich działań. Teraz wiem i zacznę stosować ze zwykłej ciekawości jak się to sprawdzi.