NighTrain Station Guns N' Roses

Udzielałem się kiedyś na innym forum, gdzie aktywność użytkowników była znacznie większa niż tutaj, liczba użytkowników także. W "realu" z tego forum znali się praktycznie wszyscy "stale aktywni" (około 100 osób lekko), ale też osoby zaglądające na forum od czasu do czasu, bo było dużo okazji do spotkań. Ja początkowo też się z chęcią spotykałem w tym gronie, potem częstotliwość okazji do spotkania była zbyt duża jak na mnie, brak czasu, czasem brak ochoty.

W każdym razie zrobiła się z forum klika. Trudno się "forumuje" gdy dużo rozmów toczyło się na realnych spotkaniach, na których się nie było obecnym. Admini i moderatorzy byli wybierani przez siebie nie za działanie na forum, ale za bycie fajnym ziomkiem w realu. To samo użytkownicy - chciałeś po prostu popisać, ale istnieć jedynie w sieci jako NICK, bez pokazywania się już jako IMIĘ NAZWISKO w realu, to szybko odpadałeś. Nie zauważałem tego, dopóki nie nabrałem dystansu. Im większy dystans i mniejsza moja aktywność tamże, tym bardziej dostrzegałem coś w rodzaju toksyczności.

Po co to piszę? Bo z postów na NTS czasem wnioskuję, że pewne osoby czują się tutaj mniej więcej tak jak ja na forum opisanym wyżej. Że stworzone są tylko pozory otwartości. Przychodzi jeden z drugim, mający silne poglądy (chwała za nie bycie jak chorągiewka na wietrze!!!), odmienne od większości, w dodatku nie zna się z nikim z forum tudzież nie chce się znać poza forum (hej, to nic złego!) i może poczuć się atakowany przez resztę w dyskusjach. W dodatku to uczucie ataku jest silniejsze, gdy ten user zdaje sobie sprawę z relacji między użytkownikami którzy z nim dyskutują po drugiej stronie barykady.

@Grzon i Twój post tutaj http://gunsnroses.com.pl/forum/o-forum/faq-czyli-co-i-jak-na-forum/msg459481/#msg459481
a zwłaszcza ten fragment

i szczerze mówiąc to myślę, że dużo ludzi na forum podchodzi do tej dyskusji podobnie jak ja - tzn. ktoś tam sobie coś wygarnia, ale gówno mnie to obchodzi albo nie wiem o co chodzi.

Dziękuję Grzon za kubeł zimnej wody

Jestem za tym by odwołać "przydupasów"

Po pierwsze, obrażasz użytkowników tego forum. Po drugie jeśli masz kogoś konkretnie na myśli napisz kogo i dlaczego, bo na ten moment poza marudzeniem nie wnosisz nic w dysusję.

Czy jest za mało dyskusji o GN'R? Jakie dyskusje o zespole chciałbyś prowadzić? W ogóle jak chcecie ponarzekać to nie w tym temacie, zaraz będę przenosil posty nie na temat (w tym moje) do innego działu. Jakie są propozycje usprawnień, proszę o konkrety

@Belfer Czyli, jak rozumiem, chcesz mojego odejścia, a przynajmniej ankiety w tej sprawie? Zgadza się?

gloomy: "Po co to piszę? Bo z postów na NTS czasem wnioskuję, że pewne osoby czują się tutaj mniej więcej tak jak ja na forum opisanym wyżej. Że stworzone są tylko pozory otwartości. Przychodzi jeden z drugim, mający silne poglądy (chwała za nie bycie jak chorągiewka na wietrze!!!), odmienne od większości, w dodatku nie zna się z nikim z forum tudzież nie chce się znać poza forum (hej, to nic złego!) i może poczuć się atakowany przez resztę w dyskusjach. W dodatku to uczucie ataku jest silniejsze, gdy ten user zdaje sobie sprawę z relacji między użytkownikami którzy z nim dyskutują po drugiej stronie barykady."

Diagnoza postawiona, możemy się z nią zgadzać, albo nie, ale diagnoza jest.  Pytanie, co dalej.  Czy jest jakaś sensowna możliwość wpłynięcia na to odczucie? Jak sądzisz? Jeśli tak, to jakbyś spróbował to zrobić?

aha i jeszcze jedno - w jaki sposob admini oceniaja prace modow, poza tymi bzdurnymi ankietami, gdzie klikacie sobie sympatycznie piateczki i szosteczki ?

Modów oceniają wszyscy forumowicze właśnie np. w tych "bzdurnych ankietach", gdzie każdy może oddać głos, napisać swoją opinię.
Trudno, żeby jedna osoba, czy nawet trójka adminów oceniała modów nie patrząc na opinie o nich ze strony forumowiczów.
Ten sposób wydaje się najbardziej demokratyczny, jednak trudno mówić tu o kryteriach, bo każdy z głosujących ma własne - stąd rozbieżność ocen.
Jeśli masz lepszą propozycję oceny, to chętnie wysłuchamy

o w nawiazaniu do @gloomy - jest nas wiecej, okazuje sie

Pewnie, że jest więcej, bo niezależnie od tych, którzy rozmawiają jest milcząca większość, z której pewnie wiele osób ma różne wątpliwości, pytanie, ale tak jak już pisałem do @gloomy - zdiagnozowany problem nie jest jeszcze problemem rozwiązanym. Masz jakąś propozycję?

polowa osob chcialaby zmian na NTS wg ankiety ale... po prostu nie chce im sie w to angazowac...

wiele osob ktorym nie podobala sie sytuacja na forum, przestalo tu pisac, albo przychodza tylko na chwile by wstawic smiesznego mema lub walnac jednozdaniowy komentarz, nie chce im sie angazowac w walke/spory/naprawianie forum

nie bede tu wymienial nickow, bo to nie moja rola wywolywac kogos do tablicy (potem przyjdzie z pretensjami ze zostal zmuszony do zalogowania przez powiadomienie na maila), ale wystarczy przejrzec chocby pierwsze 3 strony osob z najwieksza liczba postow i rzuca sie juz w oczy kilka nickow, niegdys aktywnych, a dzis...

teraz dlaczego im sie nie chce? ano m.in. dlatego ze walka wiatrakami z zarzadem na niewiele sie zda, przeciez wy we wlasnym gronie nie bedziecie sie oceniac ani tym bardziej karac, wskazywac zaniedban etc bo nikt was z tego nie rozliczy, nie ma zadnego systemu oceniania prac modow, poza ankietami popularnosci ktore nie maja wplywu na nic

a mozna jedynie podpasc zarzadowi (wkurwic was, jakze to modne slowo ostatnio tutaj) a w konsekwencji nawet wylapac bana

inna sprawa, ci co mowia ze im sie tu cos nie podoba, wyzywani sa od idiotow lub paranoikow i mowi im sie ze jak im sie nie podoba to niech spadaja stad czym predzej

wladza adminow i modow jest absolutna, wiec po co sie szarpac?

Co do kary na 30 dni, rzadko używane ale regulamin dopuszcza muted na 30 dni, od dobrych kilku lat - to kara przy której mozna oglądać forum ale nie można pisać.

mnie nie musisz mowic co znaczy muted, ja mowilem o banie na 30dni, zarowno Belfer jak i extreme takowe dostali, wczesniej to bylo nie do pomyslenia

Co do konkretnych wymagań to nie mamy ich sformalizowanych, nie jesteśmy firmą, która określa zakresy odpowiedzialności

ano wlasnie, hulaj dusza, piekla nie ma, zadnej odpowiedzialnosci, zadnych konstruktywnych ocen, tylko zabawa we wlasnym gronie. I wy sie dziwicie ze ktos was nazywa kolkiem wzajemnej adoracji?

Zarząd to bardzo mocne słowo, raczej to ludzie, którym chciało się zrobić coś więcej poza mną - ja jestem leniem

fakt, a jak nie ma adkota, modmyszy harcuja

Dobrze, jest sporo ludzi swego czasu aktywnych, teraz już nie. Jesteś pewny, że niezgodność np ze mną sprawia, że nie chcą tu być? Zakładając, że tak - co zrobić, żeby ich sprowadzić? Ja nie wiem czy mam taką moc sprawczą

za rzadko tu bywales zeby chodzilo personalnie o ciebie
chodzi raczej o polityke forum i jej funkcyjnych wykonawcow

A co do konkretów - mówiłeś o braku konsekwencji, możesz zgłaszać posty, które wg Ciebie zasługują na interwencje? Może po prostu je przeoczyliśmy, jesteśmy tylko ludźmi

bo to raz zglaszalem, przeciez wiesz dobrze szkoda ze nie zapisywalem skutecznosci dzialan

Chciałbyś np rocznych podsumowań pracy modów/adminów?

a nie raz na dekade?

Belfer ma muted na 30 dni. To, że kiedyś było nie do pomyślenia a teraz jest to wg Ciebie dobrze czy źle?

pewnie dobrze, ja bym bedac na jego miejscu raczej dostal kolejnego bana na 'lifetime'