NighTrain Station Guns N' Roses

Zacznę, może od tego, że moje IQ nie jest w stanie zrozumieć jak może komuś przeszkadzać, to, że ktoś (nieważne kto) napisał sobie w temacie humor jakiś kawał, tak samo jak nie rozumiem co to komu za różnica czy w temacie humor jest 1000 czy 5000 bardziej lub mniej śmiesznych kawałów. Spamem na pewno to nie jest, gdyż w tym temacie o to chodzi, żeby pisać kawały, podawać linki do śmiesznych filmików, zdjęć itp. Natomiast moje IQ było by wstanie zrozumieć, gdyby komuś przeszkadzało, gdy np. w jakimś temacie np. o GNR, jednokomentowce pisały swoje wywody, który by utrudniały dialog innym użytkownikom.
Co do kwestii posiadania dwóch kont, przez jednego użytkownika, to w zasadzie się zgadzam z tym, że jeden użytkownik nie powinien mieć więcej niż jedno konto i co za tym idzie powinno być to uregulowane regulaminem. Przeszkadzać mi to nie będzie gdyby taki punkt był w regulaminie. Chociaż nie ukrywam, że ja osobiście uważam, że lepiej by było, gdyby takiego punktu w regulaminie nie było, gdyż nie byłby on możliwy do egzekwowania, a jeżeli jakiś punkt nie jest możliwy do przestrzegania to go się nie wprowadza do regulaminu. Zwykły użytkownik nie ma obowiązku znać regulaminu, ale żeby unikać nieprzyjemnych sytuacji, czyli takich gdzie dochodzi do złamania regulaminu, należy podjąć działania, mające na celu zachęcić użytkowników do zapoznania się z tym regulaminem, a zachęcić użytkownika, można poprzez stworzenie regulaminu możliwie prostego i możliwie krótkiego, czyli takiego z którego wyeliminuje się również wszystkie punkty, które są nie możliwe do egzekwowania.
mod: cześć, zauważyliśmy, że na forum jest drugi, użytkownik, który ma ten sam numer IP, czy to jest login innego użytkownika, który korzysta z tego samego komputera, czy to ty sobie założyłeś drugie konto dla jaj
użytkownik: to ja sobie założyłem drugie konto, napiszę cztery posty i już się więcej nie pojawię
wiem, że zupełnie tego problemu dotyczącego łamania regulaminu zlikwidować się nie da, ale można podjąć działania, które spowodują, że takich sytuacji będzie mniej
No i na sam koniec tego posta, ja wiem, że bycie moderatorem czy adminstratorem specjalnie przyjemną rzeczą nie jest, ja nigdy administratorom czy moderatorom nie zarzucałem, że coś za mało robią w sprawie funkcjonowania tego forum (zawsze moje uwagi były na temat moim zdaniem niepotrzebnych interwencji), jednak czuję się rozczarowany tym, że zamiast zastanowić czy w tym poście, który napisałem kilka linijek jest choć odrobinę racji, wy od razu (głównie postami Wlo) zaczęliście się bronić, tym bardziej, że w ogóle nie odnieśliście się do mojego bardzo istotnego argumentu, a mianowicie, że wszystko co na forum jest zakazane powinno znajdować się w regulaminie.

Cytuj

wszystko co na forum jest zakazane powinno znajdować się w regulaminie

Regulaminu nie możemy zmienić/zmodyfikować bez zgody administratora. Znajdź go nam

No tak, ale czy póki nie jest zmodyfikowany, to nie powinno się przestrzegać tego, który obowiązuje w danym momencie, w myśl zasady, to co nie jest zabronione regulaminem jest dozwolone?

Cytuj

Zwykły użytkownik nie ma obowiązku znać regulaminu

Akceptuje go, rejestrując się na forum. Nie znajomość prawa, nie broni przed konsekwencjami jego złamania.

Oto mi właśnie chodziło, użytkownik może nie znać regulaminu, ale gdy ten regulamin złamie w sposób nieświadomy, nie może usprawiedliwiać się jego nie znajomością.

Cytuj

mod: cześć, zauważyliśmy, że na forum jest drugi, użytkownik, który ma ten sam numer IP, czy to jest login innego użytkownika, który korzysta z tego samego komputera, czy to ty sobie założyłeś drugie konto dla jaj
użytkownik: to ja sobie założyłem drugie konto, napiszę cztery posty i już się więcej nie pojawię

Użytkownik, który napisał cztery posty w tylko wiadomych tematach nie odpowie na pmkę, bo nie pojawi się już na forum lub pojawi się pod innym nickiem z tym samym IP. Co w takim razie Ty zrobiłbyś w takiej sytuacji?

Nic bo jak już wspomniałem wcześniej ja bym nie wprowadzał takiego punktu do regulaminu  - wiem, może wczoraj napisałem to w sposób mało czytelny, ale byłem  troszkę zmęczony  zresztą uważam, że bardziej nieznośny jest ten użytkownik, który cały czas jest od tego, który za chwile zniknie 

Zgłoś to do Facebooka. To pewnie jakiś gimnazjalista założył, który uważa, że mu wszystko wolno i prawo go nie dotyczy.

Sprawa została zgłoszona.

A gdzie została zgłoszona??? Czy nie lepiej na samym początku (oczywiście, jeżeli tego typu próby nie miały jeszcze miejsca) spróbować skontaktować się z osobą, która prowadzi tą stronę, być może ta osoba to nie robiła tego z przeświadczeniem, że robi źle, być może w ten sposób udałoby się Wam więcej zdziałać.

Ja oczywiście zgadzam się z tym, że ta osoba zachowuje się nie w porządku (bo i jak z tym się nie zgadzać) ii tutaj nawet nie chodzi o jakieś przepisy prawne dotyczące własności intelektualnej (które nie jestem do końca pewny czy w tym przypadku miałby zastosowanie), tylko chodzi o zwykłą ludzką przyzwoitość związaną z poszanowaniem pracy innych.

A gdzie została zgłoszona??? Czy nie lepiej na samym początku (oczywiście, jeżeli tego typu próby nie miały jeszcze miejsca) spróbować skontaktować się z osobą, która prowadzi tą stronę

Zgłosiłam to za pomocą opcji "Zgłoś stronę" i tam wyjaśniłam powód. Niestety nie miałam możliwości jako serwis skontaktować się z osobą prowadzącą. Rozmawiałam z krelke i mam nadzieję, że on to zrobił. Tak czy inaczej wyjścia były dwa. Albo ta osoba położyłaby uszy po sobie albo zaczęła szczerzyć zęby. Nie mam zamiaru użerać się z kimś, kto ewidentnie zrobił źle i nie chce się do tego przyznać. Wystarczyło dodać odnośnik do NTSu pod każdym wywiadem i nie byłoby sprawy, to nic nie kosztuje, a całej sytuacji można było w ten sposób uniknąć.
Mikus dobrze mówi: wystarczy ruszyć głową.

To nie jest atak, to jest uzasadnione zgłoszenie, różnica jest diametralna.

Ale nikt nie zaczął żadnej kłótni, nikt nikogo nie zaatakował ani nie obraził. Zawiadomiliśmy tylko, że wiemy o sytuacji, że tłumaczenia pochodzą z naszego serwisu i że tak się nie robi. Kropka.

Trochę teraz poczytałem no i w zasadzie może się to udać, wcześniej myślałem, że to co już raz zostało upublicznione w necie, przez osobę, która ma do tego czegoś pełne prawo, nie podlega, żadnej ochronie. Przepisy, przepisami, ale w takiej sytuacji nasuwa się kolejne pytanie, jak wygląda sytuacja z egzekwowaniem tego wszystkiego, kwestia dowodów itp. oczywiście nie odnoszę się do tej konkretnej sytuacji, bo akurat tutaj jest zbyt dużo jest zbiegów, żeby bronić się, że to przypadek.