NighTrain Station Guns N' Roses

Macie 40 minut na pozdrowienia. Potem wszyscy stąd lecicie.

40 minut? A potem co? Wciśniesz magiczny guzik i nastanie sąd ostateczny dla nas?

ano wlasnie, teraz mowisz do rzeczy

ja tez nie wiem za co ten warn

i naprawde nie byloby tego sporu gdyby warny byly przyznawane za lamanie regulaminu (a nie smaku) - to tak juz w maksymalnym skrocie, bo ilez mozna sie powtarzac

Zadałem pytanie w dziale ''uwagi do spraw forum'',nikogo nie obraziłem,tyle odemnie.Czekam na odpowiedż.

ano wlasnie, teraz mowisz do rzeczy

Mówiąc nie wiem chodziło mi o to, że nie czuję się kompetentny, żeby za kogoś odpowiadać, bo to nie ja jestem, a w każdym bądź razie nie powinienem być adresatem tego pytania.

Parokrotnie chciałem wrócić do czynnego udziału w życiu forum, ale widzę, że jest jeszcze za wcześnie. Muszą opaść tumany kurzu wzniecone przez krzykliwych ujadaczy....

ale przecież nikt Ci nie każe kursorem zjeżdżać na sam dół forum, to nie wklucza tego, żebyś aktywnie uczestniczył w innych tematach forum 

Hkt, jakbyś zadał sobie trochę trudu to zauważyłbyś, że Gnatek ma zieloną kropę. Chyba, że tylko ja ją widzę

Nie zauważyłem 
NVM THEN, LOL 

Amen.
Skupmy się na tym co jest do zrobienia a nie na tym jak sobie dowalić.

Ten temat też miałby po pięćset działów, gdyby ludzie, którzy mają uprawnienia to zrobić mieli chęci się tym zająć. Niestety od jakiegoś czasu działa tu tylko grupa modów i newsmanów bez uprawnień administratorskich, które mogłyby spełniać życzenia każdego z Was (zrobić dział, bannery na stronę, nawet podjąć współpracę z organizatorem koncertu, bo kiedy chciałam to zrobić zostałam usadzona na miejscu słowami: "Na wszystko jest czas, odezwiemy się do organizatora później". Zostały dwa tygodnie do koncertu, a nikt nie odezwał się do organizatora, uważając, że powinniśmy pohamować emocje, gasząc mój zapał, kiedy chciałam to zrobić i się tym zająć. I niestety tak to forum póki co wygląda - są ludzie, którzy chcą coś zrobić, ale nie mają uprawnień, a jak proponują pomoc to są kwitowani uśmiechem politowania, bo przecież: "mamy czas", "wszystko się zrobi", "zaparz sobie meliski na uspokojenie, a ktoś inny się tym zajmie" Nikt się tym nie zajmuje, bo palcem się nie chce kiwnąć.) Jedyne co mogę zrobić to przypiąć ten temat, żeby widniał jako pierwszy na stronie głównej, ale ostatnio dostałam głosy, że temat już za długo "wisi" i powinno się go zdjąć. I kogo tu, cholera, zadowolić?