Popieram. Polityczna poprawność to największe gówno jakie dotyka dyskusję publiczną. Teraz nie można już powiedzieć wprost co się ma na myśli. Należy używać eufemizmów i innych stylistycznych sztuczek, ale na końcu i tak każdy wie o co chodziło. Polityczna poprawność doprowadziła do tego, że nie ma już pedałów, czarnuchów, murzynów i s*******nów. Wszyscy są za to równi i piękni, jak twierdzi wszechobecna lewacka, propagandowa papka. Z tego powodu nie oglądam TV i nie słucham radia, bo mam już dość słodkiego bełkotu. Dajcie żyć chociaż tutaj...