Witam wszystkich na forum!!! Jestem nowy, ale muzykę Gunsów mam chyba we krwi. Koncert na Legii w Warszawie spowodował u mnie nagły zastrzyk rockowej energii. Już dawno zapomniałem stary skład Gunsów, bo on już nigdy nie wróci i nawet teraz już bym tego nie chciał...
Po tym jak zobaczyłem ich na żywo stwierdziłem, że niczego im nie brakuje, bo mają wyśmienitych muzyków, legendarnego wokalistę i swój nowy image. Nie są to już panowie w skórach i ćwiekach... Axl zaczął ubierać się dosyć elegancko, a inni z zespołu... no cóż to już kwestia gustu, a o gustach się nie roamawia. Mi osobiście odpowiada taki styl. Jedynie Dizzy ubiera się podobnie jak 15 lat temu podczas UYI tour...
Troszkę brakuje Axla w leginsach, ale to już nie jeste ten sam Axl, który niszczył, kpił, wkurzał innych muzyków i wykonawców, a swoich fanów obrażał...
Na Legii można było zauważyć całkiem innego człowieka, który podczas "Patience" założył naszą flagę na plecy, róże rzuconą w jego kierunku podniósł i wziął w zęby po czym się uśmiechnął do nie zbyt licznie zgromadzonych fanów GnR. Po koncercie zrobił coś czego dawno nie robił-zgodził się na rozdawanie autografów i robienie zdjęć... to były piękne momenty!
Ostatnio też słyszałem pewne wypowiedzi w stylu "czy ten skład ma prawo nazywać się Guns N Roses?". Moim zdaniem oczywiście, że ma prawo, a ludzie stanowiący siłe obecnego GnR mają prawo nazywać sie Gunsami tak jak: Duff, Slash, Matt, Steven itd., gdyż byc może grają większość to co nagrali w starym składzie, jednak grają to inaczej co mi się bardzo podoba. Niektóre ostrzej, a inne wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że nie fair jest nazywać ten zespół "Axl Rose z przyjaciółmi", gdyż muzycy grający teraz poodchodzili ze swoich zespołów np. Robin Finck odszedł od NIN, by powrócić na pare koncertów, ale nie był już członkiem NIN. Teraz gdyby nawet Duff, Slash, Matt chcieli wrócić do Gunsów to nie wiem czy obecni fani GnR chcieliby tego po zobaczeniu zespołu na żywo... ja osobiście uwielbiam ten skład, słucham ich (nowego składu) od 5 lat i nie chce by Slash wrócił do Gunsów, wiem że tymi wypwiedziami naraziłem sie wielu osobom, ale takie jest moje prywatne zdanie i nic na to nie poradze.
Oni oficjalnie zrezygnowali być Gunsami i rzozpoczeli grać inaczej (bardziej metalowo) co nie daje już takich wrażeńń muzycznych jak solówki i piosenki starego Guns N Roses. Mimo wszystko szacunek dla nich, ale niech już grają w VR, bo tam sie odnaleźli, wszyscy razem stanowią niesamowitą grupę.
Guns N Roses to Guns N Roses, a velvet Revolver to Velvet Revolver, a w ogóle Axl Rose to jedyny i ten sam (choc troche starszy) W. Axl fuckin Rose!!!