NighTrain Station Guns N' Roses

Widać, że regulamin działa jak komu (moderatorowi) pasuje.

Można się spierać czy ten bądź inny punkt regulaminu jest bzdurny czy nie, można nawet poruszać to na forum (sam tak robiłem), ale dopóki podstawą działań moderatora czy administratora jest regulamin a nie własne widzimisie doputy nie można mieć do niego o to pretensji, nawet jeżeli punkt na podstawie którego miało miejsce działanie wydaje nam się bzdurny.
Natomiast odnośnie samego regulaminu tak jak już zapewne niejednokrotnie powiedziałem w moim odczuciu powinien być prosty, czytelny i bezwzględnie przestrzegany - jeżeli dochodzi do jego łamania zawsze powinny być wyciągane konsekwencję bo jeżeli jest coś zabronione to znaczy, że szkodzi to funkcjonowaniu forum albo innym użytkowaniom tegoż forum i tylko takie rzeczy winny być zabronione a co nadto od złego jest.

@Bender
Zapewne próżne me tłumaczenie, ale chciałabym upewnić wszystkich, iż nie usunęłam posta Sunseta tylko dlatego, że był Sunseta. Weszłam na forum, zobaczyłam obrazek w poście (i tylko obrazek), a ponieważ narusza to regulamin - usunęłam go.

Moje życie ostatnimi czasy wyszło daleko poza komputer (wszystkim Wam tego życzę), co poskutkowało moimi rzadszymi tu wizytami. Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego, ale wydaje mi się, że nawet w chwilach mojej nieobecności forum pozostaje w dobrych rękach. Fakt, że napatoczyłam się akurat na ten obrazek był zwyczajnym pechem dla Sunseta. Nie działam z pobudek osobistych, PONIEWAŻ ICH NIE MAM. Działam w zgodzie z regulaminem, a przynajmniej się staram na tyle na ile pozwalają mi na to coraz rzadsze wizyty na forum. Powtarzam, nie jestem w stanie ogarniać wszystkich tematów (dlatego modów jest więcej niż jeden). Poza tym tak jak Wy jestem tylko człowiekiem, który może popełniać błędy i niedopatrzenia i tak jak Wy mam życie poza NTSem. Ostatnio trochę bardziej w rozjazdach, ostatnio trochę bardziej offline.

Nie działam z przyczyn osobistych ani żadnej mściwości. Nie mam do tego powodu. Nie uwzięłam się na nikogo. Po prostu staram się utrzymywać porządek na tyle na ile to dla mnie możliwe. Po prostu traktuję moje realne życie trochę bardziej serio i poświęcam mu trochę więcej czasu niż życiu w miejscu w internecie. Stąd "wybiórczość", którą mogą nadrobić inni moderatorzy.

Zastanówcie się nad tymi słowami zanim znowu dla mnie lub kogokolwiek innego, kto próbuje trzymać to miejsce w jako takich ryzach (dla Was, nie przeciw Wam), przewiesicie sznur przez suchą gałąź.
Pozdrawiam.

Usunął konto na własne życzenie