Autor Wątek: Duff o Gunsach i nie tylko  (Przeczytany 4692 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zqyx

  • Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 34788
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3470
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Duff o Gunsach i nie tylko
« Odpowiedź #15 dnia: Kwietnia 19, 2009, 01:45:43 pm »
0
By 91 we had 115 employees so it wasn’t just a band anymore. - patrząc w ten sposób zespołem nie jest chociażby Rolling Stones,czy wiele innych znanych grup,które wożą ze sobą cały sprzęt ;) Mieli nie wozić? Duffowi odpowiada granie w klubach,nie dziwię się i nie mam o to pretensji. W samym zespole widocznie już wtedy nie działo się zbyt dobrze,że z perspektywy czasu tak źle to ocenia.
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline rose84

  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 5139
  • Płeć: Kobieta
  • Prosacówna Zeppelinka
  • Respect: +11
Odp: Duff o Gunsach i nie tylko
« Odpowiedź #16 dnia: Kwietnia 19, 2009, 04:32:57 pm »
0
Jeszcze powiedział szczerą prawdę:
“... It might be the same name but that band died. Actually it was more like it was killed off…(laughs)…by self-strangulation without the pleasure of jerking off before dying.”

Niestety ja tez tak postrzegam obecne Gn'R, ktore jest dla mnie kolejna inkarnacja tej grupy. To co bylo, minelo bezpowrotnie. Tak jak mowi Duff, po prostu umarlo, a pozostaloscia z przeszlosci jest jedynie nazwa. Nowy etap tworczosci Axl'a to poczatek zupelnie innej drogi, ktora niewiele ma wspolnego ze swymi korzeniami. New Gn'R trzeba postrzegac jako kolejne wcielenie tej kapeli, ktora w jasny sposob zrywa z przeszloscia.

Prawda jest tez zapewne to, ze Gunsi u szczytu slawy, kiedy zaczelam ich sluchac, byli numerem jeden, a zarazem jedna wielka maszynka do robienia kasy. W ich przypadku, gdzie na scenie bylo tyle scierajacych sie indywidualnosci, nadchodzacy koniec byl chyba nieunikniony  :'(. Tak czy inaczej, to dzieki TYM muzykom, Guns N'Roses wpisalo sie na stale do historii rocka  8).

ten fragment jest tez fajny, a jednoczesnie moze byc odpowiedzia w temacie dotyczacym sprzedazy Sick:

"It’s just rock n’ roll – it doesn’t make you better than anyone else. When people call me a rockstar I hate it. I cringe when I hear those words.”
Duff ma do siebie dystans i robi to co lubi, bez presji, zupelnie na luzie - wielki szacunek dla niego  8) :sorcerer:

 

Ashba: "nie wydaje mi się, żeby się po prostu urodził wku**iony na cały świat"

Zaczęty przez Emma

Odpowiedzi: 37
Wyświetleń: 11019
Ostatnia wiadomość Lipca 26, 2013, 05:09:26 pm
wysłana przez Bender