NighTrain Station Guns N' Roses

Jon Stevens, wokalista The Dead Daisies, opowiada o zespole, współpracy ze Slashem oraz koncertowaniu.


To było kilka ciężkich miesięcy dla Dead Daisies. Supportowaliście Aerosmith, wydaliście singla ze Slashem i właśnie ogłosiliście kilka koncertów w Stanach Zjednoczonych. Nie czujesz się tak jakbyś był w środku trąby powietrznej?


Może to tak wyglądać z zewnątrz, ale dla mnie to jest tylko robienie tego co powinienem robić. Kocham być zajęty!


Zespół został wykuty z kilku legendarnych, rock n’ rollowych karier. Zapoczątkowaliście to Ty i David Lowry w tamtym roku. Spodziewałeś się, że ta kolaboracja tak się uda?


Nie spodziewałem się tej chemii przy pisaniu piosenek. Ale jak to się stało…


Wspominano wcześniej, że szukasz nowego wyzwania jak wystartowało Dead Daisies. Uważasz, że DD sprostało temu wyzwaniu?

Dopiero zaczynamy!


Współpraca ze Slashem przy „Lock and Load” jest czymś ważnym. Jak do tego doszło?

Jesteśmy kumplami od lat i napisaliśmy wspólnie tę piosenkę. Napisaliśmy jeszcze kilka innych.


Przebojowa piosenka, taka jak L&L potrzebuje wideo. Daliście fanom możliwość wyboru zakończenia. Skąd wziął się taki pomysł?

Nasz zespół współpracował z firmą Oh Yeah Wow. Tworzyli klipy dla Gotye i Aloe Blacc. To oni wyszli z tym pomysłem i od razu nam się to spodobało.


Ciekawym jest, że los młodego chłopca zależał od decyzji fanów. Zaskoczył Cię ich wybór? Wybrałbyś to samo zakończenie?

Nie, nie byłem zaskoczony. Wybrałbym, aby przeżył.


Czy po tak długiej karierze w przemyśle muzycznym z tyloma zespołami jest czymś dziwnym powrót do pisania i nagrywania debiutanckiego EP lub singla? Czy dostarcza to szansę na coś nowego? Odkrycie nowych dźwięków, itd.

Każdym razem jak piszę piosenkę to jest coś nowego. Szansa na pracę z innymi artystami zawsze jest czymś ekscytującym.


Oczywistym jest, że sukces singla i kolejnych EP zawsze prowadzi do pytań o LP. Pracujecie nad nią w tym momencie?

Tak, owszem. Obserwujcie uważnie naszą stronę internetową, aby uzyskać więcej szczegółów.


Ogłoszono w tym tygodniu, że zespół pojawi się na Uproar Festival. Nie możecie się doczekać koncertowania?

Jesteśmy bardzo podekscytowani koncertowaniem i możliwością przedstawienia Dead Daisies na tak świetnej trasie.


W  lineupie znajduje się kilka świetnych zespołów takich jak wy. Z różnych gatunków i generacji. Czy są takie zespoły, które szczególnie chcesz zobaczyć?

Naprawdę nie mogę się doczekać spotkania Janes Addiction i Alice In Chains.


Uproar Festival mocno wspiera MusiCares. Czy jest to organizacja, którą znałeś wcześniej? Z punktu widzenia muzyka, jak ważne są takie miejsca dla zespołów/artystów/muzyków?

Znałem wcześniej MusiCares. Mamy tu podobną rzecz nazywającą się Support Act, z którą wiążę się od kilku lat. To ważne by być związanym z  takimi organizacjami, bo to możesz ty lub ja potrzebować kiedyś pomocy.


Trasa będzie trwała do środka sierpnia. Planujesz, krótką przerwę w trakcie ostatnich miesięcy roku czy będziesz trzymał tempo do 2014?

Zdecydowanie będę trzymał tempo.

http://pushtofire.wordpress.com/2013/06/10/interview-the-dead-daisies/

Dłuższe pytania jak odpowiedzi  nie rozgaduje się zbytnio Jon ale ważniejsza jest muzyka a to co udostępnili mi się podoba .Poza tym w zespole Richard i mój ulubiony basista Marco Mendoza i chętnie poszłabym na ich koncert 

No tak , zapomniałam ,że Dizzy dołączył