Howard Teman obchodzi dzisiaj urodziny.
Myślę, że to niezła okazja, żeby przypomnieć tę barwną postać, która swego czasu orbitowała wokół Guns N’ Roses.
Howard zaczynał karierę, robiąc ulotki i afisze koncertowe dla amerykańskich zespołów rockowych.
Imał się muzykowania (grał na klawiszach i perkusji), był ilustratorem, dzisiaj znany jest przede wszystkim jako tatuator.
Swego czasu gościł w okołogunsowej audycji „Appetite For Distortion” i tam opowiedział nieco więcej o swoich powiązaniach z Guns N’ Roses.
Poznali się, ponieważ i GNR, i Howard ze swoim zespołem, i niemal wszystkie kapele z Los Angeles wczesnych lat osiemdziesiątych przewijały się przez tamtejsze słynne kluby – Rainbow i Cathouse.
Pewnego razu Gunsi zaprosili Howarda na scenę.
Było to w październiku 1988 roku w Whisky a Go Go, w Hollywood, i Howard wykonał z zespołem „Used To Love Her”, zastępując na bębnach „niedysponowanego” Stevena Adlera.
W „Appetite for Distortion” przyznał, że choć dobrze znał kawałki z AFD, to o „Used To Love Her” miał bardzo blade pojęcie i nie czuł się za bębnami zbyt pewnie.
Howard dołożył również swoją cegiełkę do „Use Your Illusion”.
Duff poprosił go o pomoc w zaaranżowaniu „So fine”. Razem przygotowali utwór i już gotowy przedstawili reszcie zespołu. Pracując nad tym kawałkiem, Howard grał na bębnach, ostatecznie jednak przypadły mu w udziale partie klawiszowe.
O tym, że tak się stanie, zdecydował Axl.
To on, nie Duff, zadzwonił do Howarda z tą propozycją, „okazując się” – cytując Howarda – „równym gościem, a nie, jak mówili niektórzy, dupkiem”.
Źródło