Drei: Sorry, ale nie jesteś w ogóle obiektywny w tym co piszesz, też jestem fanem Slash'a ale teraz niestety dochodze do wniosku, że on mysli co innego a mówi co innego..i jakoś dziwnie szybko zmienia zdanie..
A cała ta sytuacja przypomina mi jednak nagonkę zespolu na Scotta i zwalenie całej winy na niego..
"(..) so-called four 'founding members' of Velvet Revolver, better known to themselves as 'the Project' before I officially named the band (..)"
Jakoś nie dziwię się, że Scott coś takiego napisał, VR powstało z chwilą gdy dołączył do zespołu i wspólnie razem ze Slashem wymyślili nazwę, przedtem byl The Project - potem dopiero Velvet Revolver z chwilą dojścia Scott'a.. Zresztą dziwić się chłopakowi gdy słyszy od Slasha w wywiadach takie rzeczy:
"Kiedy poczułeś że VR to prawdziwy zespół" - pytanie do Slash'a
"Kiedy Scott przyszedł" - Slash..
to z nim byly ciagle problemy natury narkotykowo-prawnej,
Ciągłe..? Pierwszy problem pojawił się jeszcze przed powstaniem VR, drugi pojawił się teraz niedawno bodajże w listopadzie 2007..? Hmm nie pamiętam innych - a przecież według tego co napisaleś pojawialy się ciagle.. ??
Szkoda, że zespół będzie teraz po nim jechał wszędzie, a on nie będzie miał mozliwości obrony, bo przecież był tym złym od początku. Jego miejsce jest w STP - koniec porównywania z Axl'em = koniec ciągłej presji..
Duff ze Slashem twierdzą, że bez nich to już nie jest Gn'r i mają rację
tylko to sprawdza się tylko w jedną stronę bo VR bez Scott'a to dalej VR wedlug nich