W artykule,zapowiedzi koncertu w St Paul wskazano na związki Matta z Minnesotą,gdzie między innymi mieszkali jego dziadkowie.
Matt powiedział,że Libertad jest mniej agresywne od poprzedniej płyty,ale za to bardziej wyraża ich muzyczne umiejętności i stanowi powrót do korzeni. Odniósł się także do swojej wypowiedzi dla Rolling Stone,w której powiedział,że po dwóch albumach Velvet Revolver imploduje. Stwierdził,że zdanie zostało wyjęte z kontekstu,a w zespole jest jak w rodzinie,są lepsze i gorsze dni. Odnośnie plotek o reaktywacji Gn'R i STP powiedział,by pytać o to menadżerów zespołów,bo w samym zespole ten temat nie istnieje, gdyż mają plany koncertowe na ten i na przyszły rok. Po koncercie w St. Paul Matt planował spędzić tam trochę czasu z rodziną.
http://www.startribune.com/music/story/1379492.html