A ja się nie zgodzę że nowy skład to tylko muzycy sesyjni.Jeżeli Gunsi w tej chwili nic nie robią to dlaczego muzycy nie mają się zająć czymś innym?To wcale nie oznacza że sa nielojalni wobec Guns N' Roses.To jest identyczna sytuacja jak np. w Velvet Revolver,tam też na razie się nic nie dzieje poza szukaniem wokalisty,kazdy robi co innego i w innym miejscu,mają teraz czas na to.Nie rozumiem dlaczego rose84 uważasz ich za sesyjnych grajków.Robin Finck,Tommy Stinson,Dizzy Reed czy Richard Fortus są w zespole od bardzo dawna,uczestniczą w procesie tworzenia i uczestniczą regularnie w każdej trasie koncertowej zespołu,to nie jest tak że zostali zaangażowani tylko do prac w studio na okreslony czas .a potem adios.To nie jest tak że przyszli i tylko nagrali ścieszki wymyslone przez Axla i na tym się kończy ich rola.Nine In Nails jest bardziej taką kapelą gdzie jest Trent Reznor i reszta zespołu Reznor Trent.
A jak ktoś ceni Richarda Fortusa i proponuje mu trasę to dlaczego ma odmówić?