NighTrain Station Guns N' Roses

Cytuj

ale moze warto zrobic taki krok???

Jak się nie mylę jakiś czas temu jeden kraj zrobił takie coś... to chyba Włosi byli... (jak się mylę proszę mnie poprawić )... co to dało? Tyle co widać... nic. Jeśli jakaś akcja miałaby być to globalna... zaczynając od serwisów typu htgth czy mygnr kończąc na lokalnych typu nasz

Mialem na mysli  globalne działanie.  Pozdrawiam

Cytuj

Cytuj

Cytuj

ale moze warto zrobic taki krok???

Jak się nie mylę jakiś czas temu jeden kraj zrobił takie coś... to chyba Włosi byli... (jak się mylę proszę mnie poprawić )... co to dało? Tyle co widać... nic. Jeśli jakaś akcja miałaby być to globalna... zaczynając od serwisów typu htgth czy mygnr kończąc na lokalnych typu nasz

Mialem na mysli  globalne działanie.  Pozdrawiam

No to się po prostu nie zrozumieliśmy Ja powiem tak... jeśli jakiś większy serwis poszedłby na takie coś to ja osobiście nie miałbym nic przeciwko (oczywiście jeśli użytkownicy by się zgodzili) takiemu czemuś

Zgadzam się, trzeba otworzyć Axlowi oczka, bo przegina ...  
Zresztą ... kwestia kilku miesięcy, jak wszyscy fani o GnR zapomną    

Cytuj

Zresztą ... kwestia kilku miesięcy, jak wszyscy fani o GnR zapomną smile.gif

Wątpię. Z resztą on pewnie i tak ma to w tyłku

Hmmm, no wiesz ... Będzie koncert ( za kilka lat   ), nikt nie przyjdzie, to chyba raczej tego nie będzie miał w tyłku    

Cytuj

Cytuj

Cytuj

Zresztą ... kwestia kilku miesięcy, jak wszyscy fani o GnR zapomną smile.gif

Wątpię. Z resztą on pewnie i tak ma to w tyłku

Hmmm, no wiesz ... Będzie koncert ( za kilka lat   ), nikt nie przyjdzie, to chyba raczej tego nie będzie miał w tyłku  

Ja myślę, że jak bardzo byśmy się nie 'buntowali' to z otwartym pyskiem przybiegniemy na koncert GN'R...

W sumie racja, jednak to zależy tylko i wyłącznie od naszego zorganizowania, można tak zrobić, że każdy fan będzie miał motywację, aby olać koncert i w ten sposób pokazać Axlowi, że z fanami nie ma żartów.

jednak to zależy tylko i wyłącznie od naszego zorganizowania, można tak zrobić, że każdy fan będzie miał motywację, aby olać koncert i w ten sposób pokazać Axlowi, że z fanami nie ma żartów.

Wątpię, że np. w naszym kraju gdzie GN'R za często nie grywa ludzie nie przyszli na koncert... no ja bym sobie pewnie nie odpuścił

Nie wiem czym sie tak bulwersujecie...
Nie graja bo nie maja basisty...
I naprawde po co poddawać to pod watpliwosc... Wszegolnosci, że innych racjonalnych pwoodow tego chwilowo nikt przytoczyc nie moze...
Trzeba czekac i tyle...
 

Hubik - głos rozsądku

W końcu to jest Gn' R do choinki. Mało razy byliśmy zaskakiwani w przeszłości?

Jeśli mówicie,że najlepiej zastąpić Stinsona to  się grubo mylicie. Teraz zastąpią Stinsona,za miesiąc Bumblefoota,za 2 Fincka,za 3 Pittmana i.t.d Tylko czy to będzie Gn'R?  Zastąpienie Braina było konieczne.Na niego musieliby czekać z rok,co innego Stinson.  Jeśli nie grają nowych piosenek,to who cares, kiedy będą następne koncerty.
Nie ma koncertów = nie ma nadziei na granie nowych piosenek = jest spokój,bo nikt nie bluzga,że to,że tamto. Spokojnie. Płyta się miksuje,więc kiedyś zmiksowana być w końcu musi,wtedy lepiej ruszyć w trasę.

Czasem mam wrażenie,że cokolwiek by Gunsi zrobili,albo nie zrobili i tak będzie źle  

A co może to dobrze zqyx że wszystko ostatnio jest odwoływane?
 

Nie,ale z drugiej strony sytuacja z lat 2001/2002 nie ma prawa się powtórzyć. Koncerty będą,tyle,że w innym terminie. Kontuzja Tommy'ego okazała się pewnie poważniejsza,niż myśleli,a,że już grają bez Braina,to nie chcieli dodatkowo grać bez Tommy'ego,żeby znów nie było miliona spekulacji.
Fakt,że jeśli chodzi o komunikację z fanami to Gunsi są jakimś ewenementem na skalę Wszechświata,no,ale z drugiej strony mogli powiadomić o odwołaniu reszty koncertów 26 kwietnia Nie twierdzę,że to dobrze,że trasa jest przeniesiona,ale z drugiej strony być może fani w tych krajach będą już słyszeli nowe kawałki,przy czym mówiąc o nowych kawałkach nie mam na myśli Better,czy Madagascar.

Kiedyś ta cholerna płyta wyjść musi w końcu wyjść,a wraz z nia na koncertach pojawią się nowe kawałki.  Jeśli miałbym do wyboru koncert teraz ,bez Stinsona i ze starymi kawałkami,albo za 2,3 miesiące ze Stinsonem i nowymi kawałkami to chyba wybór jest jasny.
Co do nowej płyty ,kojarzy mi się cytat z "Imagine",pewnie wiecie jaki.

W każdym pechu jest w sumie zalążek szczęścia,trza spróbować go dostrzec czasem...

Chyba,że tak spełnią się przewidywania Kononowicza  i nic nie będzie,ale wtedy to już pewnie i nas nie będzie