W przerwie między występami na trasie Guns N' Roses, Slash niespodziewanie pojawił się na próbie do musicalu "School Of Rock" wystawianego na nowojorskim Broadwayu. Gitarzysta dołączył na scenie do zespołu młodych muzyków podczas "Sweet Child O' Mine", po czym zagrał z nimi także w "Paradise City". Zarówno gitarzysta Brandon Niederauer jak i wokalista Bobbi MacKenzie byli zaskoczeni pojawieniem się na scenie słynnego muzyka.
Po występie Slash powiedział magazynowi Rolling Stone, że "było naprawdę fajnie spotkać tak entuzjastyczne i utalentowane grono młodych rockandrollowców". Po czym dodał, że "to są zarówno świetne dzieciaki jak i muzycy".
Krótkie wideo z tego niespodziewanego występu możecie obejrzeć poniżej.
Źródło