Jakby tak się zastanowić, to z całej puli utworów możliwych do zagrania przez Gunsów odejmijmy utwory, które były grane sporadycznie dawno temu i te, które nigdy nie były grane i nie będą, dodatkowo weźmy pod uwagę stałe punkty setu jak np. Nightrain, November Rain, SCOM itp., i pomińmy covery, bo to nie są autorskie utwory Gunsów, to okaże się, że rotacja utworów w secie nie jest zbyt duża. Dla mnie inny set, to nie zmiana kolejności utworów, bo tak czy siak dany utwór usłyszę, ale zmiana jednego utworu na inny. Wydaje mi się, że przy takiej interpretacji jaką przedstawiłem, wielu zmian by się wprowadzić nie dało.