Oczywiście, że nie można oceniać nic po tytułach i tego nie robię, ale oceniając same tytuły są sztampowe i pasują do jakiejś kapeli emo. Tytuł nic nic ważnego nie oznacza, tylko nie rozumiem tego podniecenia niektórych jakie fajne tytuły bo Slash wymyślił, jakby to ktoś inny takie tytuły podał to wszyscy by mówili że żałosne.
Don't Cry jest normalnym tytułem, nie mówie że jest oryginalne, ale pasowało do twórczości Gn'R. A niestety takie tytuły nijak mają się do wokalistów, których narazie Slash zaprosił do pracy bo nie sądzę ażeby Fergie, Kid Rock, Shadows M takie rzeczy śpiewali.
Tytuły VR były takie a nie inne , gdyż Scott je wymyślał a jest aertystą nietuzinkowym ( notbene jego solowy album jest dużo lepszy od tych z VR nagranych) i on ma manierę do abstrakcyjnych tekstów i tytułów.