Przesłuchałem na razie kilka z tych udostępnionych kawałków i...
Beneath the Savage Sun -Świetne sola,świetna melodia (zwłaszcza w tym "spokojniejszym momencie". Jedyne co mi nie przypadło do gustu,to to Mylesowe "aaaa" i heyeeah",ale spokojnie 9/10
Stone Blind - Tak jak wersja koncertowa,niezbyt mi podpasowuje ;x Ale wielki plus za wyrazisty bass Todda i perkusje Brenta. 7/10
Automatic Overdrive - Refren świetny,jednak zwrotki to dla mnie koszmar ;x (Nie cierpię jak Myles "nawija" za szybko,jak np. w One Last Thrill) 6/10
Shadow Life- Moim zdaniem najlepsza z piosenek,które zdążyłem wysłuchać. Niesamowity riff główny,mięsisty bass w tle i Myles brzmiący tak jak brzmieć powinien. 10/10
Reszty piosenek nie ruszałem,bo chcę mieć jakąś niespodziankę podczas pierwszego odsłuchania WOF,ale jak dla mnie płyta zapowiada się niesamowicie dobrze