NighTrain Station Guns N' Roses

30 maja grupa Stone Temple Pilots z nowym wokalistą Chesterem Benningtonem zagrała w Club Nokia w Los Angeles. Dla fanów Gn'R ta informacja jest o tyle istotna, że na scenie podczas All the young dudes ( covera grupy Mott the Hoople ) na scenie pojawili się Slash i Duff. Przypomnijmy, że do niedawna wokalistą Stone Temple Pilots był Scott Weiland, znany nam bliżej jako ex wokalista Velvet Revolver.

Pstryczek w nos ze strony Slasha i Duffa wymierzony w Scotta? Nieładnie. Z tego co pamiętam to Scott nie so końca pogodził się z rozstaniem z STP więc moim zdaniem panowie z VR są tu nie na miejscu.

Pstryczek w nos ze strony Slasha i Duffa wymierzony w Scotta? Nieładnie. Z tego co pamiętam to Scott nie so końca pogodził się z rozstaniem z STP więc moim zdaniem panowie z VR są tu nie na miejscu.

No właśnie nie wiem jak to traktować, bo wiadomo, że Slash i Duff promujący nowe STP znaczyć mogą wiele. Z drugiej strony wiadomo, że chłopaki lubią się z Chesterem, więc może po prostu ich poprosił i się zjawili. Inna sprawa, że Slashu na twitterze coś też o STP pisał w kontekście nowego wokalisty. Może i prztyczek w nos, bo rozstanie ze Scottem dość burzliwe było, ale pewności nie mam.

I co może zrobić? Mocniej zatuptać?

Slash z na się z chłopakami z STP (o czym zresztą pisał w swojej biografii) i obaj z Duffem lubia Chestera, więc nie widzę w tym nic złego. To raczej sprawa Scotta, że jest skłócony ze wszystkimi na tym ziemskim padole i do każdego ma o coś pretensje.

Fakt, dżentelmeni nie kłócą się ze wszystkimi na ziemi

Niech się gniewa,sam sobie winny 

Slash i Duff z STP? Spoko.
STP znalazło sobie nowego wokalistę? Spoko
Tylko czemu to jest k....a ten leszcz Chester? Kolejna kultowa kapela, która radośnie dołączyła do grona amerykańskiego chłam-rocka.