Stone Gossard z zespołu Pearl Jam udzielił niedawno wywiadu Lyndsey Marie z 93XRadio.
Gitarzysta, jak wiadomo, posiada wytwórnię Loosegroove Records, która w zeszłym roku wypuściła płytę „1982”, nagraną w 1981 roku przez punkowy zespół The Living z młodym Duffem McKaganem w składzie.
W rozmowie z Lyndsey Marie Stone mówił o wpływie, jaki basista Guns N’ Roses wywarł jego zdaniem na muzyczną scenę Seattle.
„Kiedy zacząłem bywać w klubach, Duff McKagan grał w 10 Minute Warning. Grał także w The Fartz i innych kapelach, które na punkowej scenie Seattle odgrywały niepoślednią rolę. Miały wpływ na inne”.
„Widziałem, jak gra z tymi zespołami. Widziałem go w 10 Minute Warning. A potem wyprowadził się do Los Angeles i dołączył do Guns N’ Roses. Nietrudno usłyszeć, że jeśli chodzi o punkowe inklinacje, to jego wpływ na Guns N’ Roses też był olbrzymi. Kilka najmocniejszych kawałków [tego zespołu] to także jego dzieło”.
Gossard nie szczędził również komplementów płycie „1982”.
„To, że mogłem wysłuchać albumu, który [Duff] nagrał, zanim w ogóle go poznaliśmy, i który nigdy wcześniej nie ujrzał światła dziennego, było świetne. To zaje***ista płyta punkowa. Duff napisał zarówno słowa, jak i muzykę”.
Źródło