NighTrain Station Guns N' Roses

GUNS N ROSES: Axl Rose (wokal), Slash (gitara prowadząca), Izzy Stradlin (gitara rytmiczna), Duff McKagan (gitara basowa), Steven Adler (perkusja), ewentualnie Gilby Clark (gitara rytmiczna) i Matt Sorum (perkusja)
bardzo dobrze to nazwał Steven Adler : Axl i jego najemnicy: tj. to co teraz mamy i wogóle pieprzyc tego pojebańca Axla...zniszczył wielki zespół i stworzył dokładnie to co mówi Adler: Axl i jego najemnicy...
moim zdaniem to pomyłka wprowadzając zespół, którego dawno już nie ma do Rock n Roll Hall Of Fame...niech sobie grają dalej to co lubią i dla "swoich" fanów, kogo to wszystko obchodzi?

Panowie ale już spokój. Wracamy do merytorycznej dyskusji....a w zasadzie sprawa się wyjaśniła...i nawet sami zainteresowani chyba tak uważają Więc szkoda Waszych jak i naszych emocji oraz nerwów...

Steven:

" We had a full press day yesterday and I'd like to shed some light on my comments about the current Guns N Roses lineup. Sometimes my emotions get the best of me when talking about my former band. It’s hard to see your ex in bed with somebody else. We created one of the biggest selling debut albums of all time and it’s no secret that I want to finish what we started 25 years ago and play together at the Rock N Roll Hall Of Fame. The guys that Axl has put together are all great players. They’re not hacks in the sense that they can’t play, they’re all incredible musicians. I just meant that they are not the original lineup. I would like to apologize to Axl, Bumblefoot, D.J., Tommy, Dizzy, Richard, Frank, and Chris for my statement. "

Ron:

< All good bro, thanks so much We all just want to make music and make people happy - as far as all the GNR hoopla, I'd rather it be what connects us than what separates us. You and I played together in Chicago a few years ago (I was jammin' w/ Lita Ford) and you guys were *great*. I won't be at HOF, if you go please give everyone a big hello for me. Thanks, Ron >>

Nikt cie tu na siłę nie trzyma wręcz przeciwnie parę osób by się ucieszyło gdybyś zamilkł 

A co do samego zdarzenie Adler nie jest godzien rozwiązać rzemyka sandała którego kolwiek z tych najemników, i niech się cieszy z tego co ma bo i tak na to nie zasłużenie 

Zwłaszcza, że na tych profitach w dużej mierze bazuje również obecny zespół, bo nie wyobrażam sobie, żeby nagle przestali grać wszystkie kawałki z AFD. Panowie już miedzy sobą sprawę wyjaśnili. Steven przyznał się do błędu, powodowanego silnymi emocjami. Ron poniekąd też, jest ok.

Kompletnie zdrowy Axl od 93 roku wydał 14 piosenek.
Nałogowiec ( do pewnego momentu ) Steven wydał 9 jako Adler's Appetite + jeszcze kilka wcześniej + tuż za rogiem jest jego kolejny singiel i płyta, na której znajdzie się przynajmniej 12 utworów.
Abstrahuję w tym momencie od wartości artystycznej, bo to subiektywne pojęcia. Skupiam się na liczbach.

Hahaha, dobre Pyra

Kompletnie zdrowy Axl od 93 roku wydał 14 piosenek.

15, bo jeszcze Oh My God, które wydane zostało na soundtracku do filmu.

Nałogowiec ( do pewnego momentu ) Steven

Czyli że niby teraz jest czysty? Szczerze wątpię...

Ja też nie I śmieszy mnie w sumie ta szopka wokół Hall of Fame