NighTrain Station Guns N' Roses

Brał i pił bardzo dużo, ale w końcu chciał coś zmienić w swoim życiu i odszedł z zespołu między innymi dlatego.
Adler nawet chyba nie wiedział że wyleciał z zespołu,ocknął się chyba po paru latach jak kasa się skończyła,świadomość powróciła i zauważył koncert Guns N' Roses w telewizji na żywo widząc jakiegoś pana na literę S za garami....

Nie da się ukryć,że największym/jedynym(?) sukcesem Stevena było granie w Gn'R. Dlatego tak chętnie do tego wraca,dlatego na tym opiera swoje życie. I dlatego chciał się zabić po tym,jak został wyrzucony z Gn'R.Konsekwencją stanu,w jakim się znalazł był późniejszy zawał.
Ale teraz wreszcie próbuje coś w zmienić w swoim życiu.Jest wolny od narkotyków,nagrywa płytę. I choć ma problemy z mówieniem,to jednak grać wciąż potrafi. Mam nadzieję,że mu się powiedzie

Będę śledził twittera,bo coś mi mówi,że podobnie jak Slash również Steven będzie nas często informował o ważnych wydarzeniach związanych z płytą.

Swoją drogą Steven mógłby się dorobić porządnej strony,bo  http://adlersappetite.com/
nie spełnia swojej roli. No chyba,że jej jedyną rolą jest zarabianie

Właśnie Axl był tą ostatnią osobą,która podpisała się pod papierami o pozbyciu się z GN'R Stevena Adlera.Lubię jak ktoś pisze z sensem.Szacunek dla Loremaster 

Słyszalem bardzo dużo na temat autobiografii Slasha.Dziękuję,ale postoję

Słyszalem bardzo dużo na temat autobiografii Slasha.Dziękuję,ale postoję

chodzi mi akurat o to ze powazne uzaleznienie od narkotykow Izziego to niezaprzeczalny fakt
rowniez potwierdzony przez Slasha

co do tematu- jestem ciekaw czy kiedys sie dowiemy jak wyglada prawnie sytuacja z wykorzystywaniem
nazwy GNR przez bylych czlonkow tego zespolu, moze kiedys wyjasni to Axl w swojej autobiografii?

mam wrazenie ze troche za duzo wolnej amerykanki w tym wzgledzie widzimy, jak pokazuje przyklad Adlera

Szkoda, że z Adlerem stało się tak jak się stało. Jego partie na AFD są świetne.