Shannon Hoon to postać dobrze znana fanom Guns N’ Roses.
Urodzony w roku 1967 w Lafayette, przyjaźnił się z Axlem. Śpiewał część chórków na albumach „Use Your Illusion I” i „Use Your Illusion II”, a na koncercie w Chicago wystąpił z Gunsami w piosence „Don’t Cry”.
Zmarł w roku 1995 w Nowym Orleanie. Był wówczas w trasie koncertowej ze swoim zespołem, Blind Melon, który właśnie wydał drugą płytę, „Soup”.
Miesiąc przed śmiercią Shannon rozmawiał z dziennikarzem Markiem Allanem. Ten wywiad przez długie lata pozostawał nieznany i dopiero niedawno pojawił się w sieci, w ramach dziesiątego odcinka podcastu „The Tapes Archive”.
Płyta „Soup” ujrzała światło dzienne trzy lata po krążku „Blind Melon” z 1992 roku, na którym znalazł się między innymi przebój „No Rain”. W rozmowie z Allanem Hoon szeroko opowiadał o muzycznej ewolucji swojego zespołu. Wyjaśnił, że nowy album został nagrany w nowoorleańskim Kingsway Studios. Zespół celowo odczekał kilka lat, aby „kawałki spod szyldu ‘No Rain’ zdążyły wybrzmieć”.
Wytwórnia nie była zachwycona tą decyzją. Oczekiwała czegoś w rodzaju drugiego „Blind Melon”.
Shannon, który na dwa miesiące przed omawianym wywiadem został ojcem, mówił także o urokach ojcostwa, swoich korzeniach, wspomnieniach ze szkoły i występie na festiwalu Woodstock w 1994 roku.
Rozmowa do odsłuchu:
Źródło