A czego się spodziwacie po wywiadach? Liczycie, że na tak samo postawione pytanie będą co chwilę inaczej odpowiadać.
To nie Slash żeby na jedno i to samo pytanie w dwóch różnych wywiadach udzielić trzech różnych odpowiedzi.
A co do setlisty - większość osób tu popełnia podstawowy błąd i nie jest wstanie zrozumieć, że stała setlista byłaby wtedy gdyby przed wejsciem na scene mieli dokładnie ustalone utwory i ich kolejność. Gunsi mają listę piosenek z których wybierają na bieżąco, i w zależności od sytuacji i publiki grają krócej, dłużej lub inaczej. I musicie się pogodzić, że gdyby GNR nagle zamiast SCOM zaczeli grać Don't Damn Me to prócz garstki ludzi większość czułaby się rozczarowana. Bo 99% widowni nie śledzi setlist z drugiego końca świata, tylko idzie na koncert posłuchać hitów.
Sety są powtarzalne - bo koncerty są grane dla publiczności która kupuje bilet na dany występ a nie dla osób, które czytają informacje o nim i narzekają, że i w Moskwie i Honolulu zagrali podobny zestaw utworów. Moze jedna lub dwie osoby ogladały oba koncerty na żywo.