W dniu wczorajszym Slash udzielił wywiadu w brytyjskiej stacji radiowej Rock Radio. Zapowiedział, że w przyszłym roku ma zamiar wydać drugi solowy album, który stworzy wspólnie z Mylesem Kennedy'm. Kennedy skomponował ze Slashem dwa utwory, które znalazły się na debiutanckim solowym krążku gitarzysty, teraz ma stanąć za mikrofonem we wszystkich kompozycjach.
"Nigdy niczego nie planuję, robię wszystko w danej chwili." mówi Slash. "Myles dołączył dopiero pod koniec nagrywania albumu. Słyszałem o nim, więc sprawdziłem jak śpiewa na YouTube i odkryłem, że ma niesamowity głos. Dałem mu jedno demo, a on napisał tę fantastyczną piosenkę, Starlight. Kiedy komponowaliśmy Back From Cali, zapytałem go czy nie chciałby wyruszyć ze mną w trasę. Kiedy kompletujesz zespół jak ten koncertowy, nigdy nie wiesz co się wydarzy. Ja jednak dobrałem właściwych ludzi i to był strzał w dziesiątkę".
Gitarzysta wspomniał także o równorzędnej pracy Kennedy'ego z Alter Bridge i przyszłorocznym koncertowaniu.
"Nasza trasa koncertowa trwała osiem miesięcy" - powiedział Slash. "Teraz Myles będzie koncertował z Alter Bridge. Ich trasa potrwa do stycznia, wtedy my znów będziemy koncertować do kwietnia. Od kwietnia do lipca grać będzie Alter Bridge i wreszcie my od sierpnia prawdopodobnie do października. Jedynym, który nie będzie miał chwili wytchnienia jest Myles, ale wydaje się, że jemu to nie przeszkadza" - skwitował.
Slash tradycyjnie został też zapytany o aktualne Guns N' Roses i Axl'a Rose. Całość wypowiedzi można znaleźć pod tym adresem:
http://www.rockaaa.com/news/slash-won’t-give-myles-a-break-967