NighTrain Station Guns N' Roses

Billy Gould o Axlu i jego związkach z grunge'em



 

Jeżeli ktoś chciałby poznać nieznane dotąd szczegóły na temat związków Axla Rose’a z muzyką grunge lat dziewięćdziesiątych, powinien sięgnąć po opublikowaną niedawno książkę pt. „Small Victories: The True Story of Faith No More”.
Autorem biografii słynnej amerykańskiej kapeli jest dziennikarz Adrian Harte. Radą służyli mu niektórzy członkowie zespołu. 


Basista Faith No More, Billy Gould, opowiedział na przykład, że swego czasu, kiedy jego zespół był w trasie koncertowej, spotkał się z Axlem i Slashem. Lider Guns N’ Roses skorzystał z okazji, żeby pożalić się na sposób, w jaki traktowali go niektórzy przedstawiciele ówczesnej sceny grunge.

„Lubię Nirvanę, Jane’s Addiction i inne tego rodzaju zespoły, za to wy zdajecie się mnie nienawidzić” – miał powiedzieć Axl. – „Czasem czuję się tak, jakbym wyjechał, a po powrocie do domu zastał moją żonę w łóżku z którymś z was”.


Do wymienionych przez Rose’a zespołów zaliczał się także Soundgarden. Kapela Chrisa Cornella – podobnie jak Faith No More – otworzyła w roku 1992 niektóre koncerty Gunsów.



W rzeczywistości – jeśli wierzyć zapewnieniom niektórych przedstawicieli ówczesnego przemysłu muzycznego – jedynym człowiekiem, który naprawdę był do Axla uprzedzony, był Kurt Cobain. Menedżer Danny Goldberg napisał w książce „Bumping Into Geniuses: My Life Inside the Rock and Roll Business”: „Rose miał wszystkie cechy, którymi Kurt gardził”.


Courtney Love i Stephanie Seymour, ówczesna partnerka Axla, też nie pałały do siebie sympatią – według cytowanego menedżera miało dojść kiedyś między nimi do tak gwałtownej sprzeczki, że Axl zagroził Kurtowi, że jeśli nie powściągnie swojej żony, on sam się tym zajmie. To właśnie tamten epizod i narosła w jego wyniku niechęć miały skłonić Cobaina do odrzucenia propozycji wspólnej trasy koncertowej z Guns N’ Roses i Metallicą.     


Pomimo nieprzyjemnych zaszłości śmierć Cobaina bardzo poruszyła Rose’a.

„Axl wiedział, że Kurt zmagał się ze swoimi demonami, i wiadomość o śmierci Cobaina głęboko nim wstrząsnęła”, zdradził niedawno były menedżer Guns N’ Roses, Doug Goldstein. 


Lider Guns N’ Roses nie był jedynym członkiem zespołu, który źle przyjął tragiczną wiadomość. Wstrząśnięty był także Duff McKagan.

„Duff wrócił z Los Angeles tuż przed tym, jak Kurt odebrał sobie życie”, twierdzi Goldstein. „Później żałował, że nie przytulił Cobaina i nie zaprosił go do swojego domu”.
 







Źródło:
https://www.virginradio.it/news/rock-news/252642/axl-rose-perche-le-band-grunge-mi-odiano-cosi-tanto-mi-sono-sempre-piaciuti-i-nirvana-jane-s-addiction-e-faith-no-more.html