W wywiadzie dla Becko, z australijskiej stacji radiowej Triple M, lider Smashing Pumpkins – Billy Corgan bronił decyzji Axla Rose o niepojawianiu się na ceremonii wprowadzenia Guns N’ Roses do Rock N’ Roll Hall Of Fame.
“Doceniam sytuację, w której znalazł się Axl i to dlaczego nie chciał tam iść. Myślę, że czuł się ustawiony. Był mądry, że tam nie poszedł, ponieważ byłby postrzegany jako ktoś kto psuje wszystkim zabawę. Nie chciał grać ze starym zespołem. I oczywiście ma swoje powody osobiste”.
Corgan dodaje: “Także, wystarczyłaby minuta na scenie z oryginalnym składem, wówczas wszystko inne co zrobił, to nie byłoby to … to jest tak, że stara się czegoś nie robić i nie robi tego od wielu lat. Więc mogę zrozumieć czemu Axl nie chciał aby go w to mieszać”.
Billy mówi także, że fani muszą uznać, że rzeczy się zmieniają i ludzie się zmieniają.
“Możesz iść na Youtube I obejrzeć klip Guns N’ Roses z 1988 roku I powiedzieć “Wow, co za wspaniały zespół. Chciałbym aby zebrali się znowu razem” … to jest dobra rzecz. Ale nie dotyczy to rzeczywistości, to było dawno temu”, kończy swoją wypowiedź Corgan.
Źródło