rotfl... Jak czytam niektóre posty, to aż mi się gęba śmieje A Slash to niby kto - brat Świętej Panienki? Powinien dumnie stanąć na piedestale i stamtąd spoglądać pogardliwie na maluczkich?
nie, nie Moonsun...ta rola już od dawna zarezerwowana jest dla Axl'a
Jego Swiątobliwość przecież już zawsze rozpierała duma
Wydaje mi się, że Slash postrzega to jako dobrą zabawę, która przy okazji zasili jego konto. Czy to komercha? Oczywiście
. Tyle że podobnie jak w przypadku Ozzy'ego, który wystąpił w reality show, nie rzutuje to negatywnie na jego dotychczasowe dokonania, jak również to, co uczyniło z niego gwiazdę, tj. talent oraz osobowość.
Jeśli równocześnie nagra dobry (przynajmniej dobry) album, to będę ukontentowana
.