Slash rozmawiał ostatnio z japońskim dziennikarzem muzycznym Masą Ito z „Rock City”.
Mówił o tym, jak się czuł, wracając z Guns N’ Roses na trasę po przerwie spowodowanej pandemią.
„Jest świetnie”, powiedział. „Trasa po Europie jest fantastyczna, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że to nasz pierwszy dalszy wypad od 2019 roku”.
„Po tym, jak przez parę lat nie było mowy o żadnych koncertach i jakimkolwiek normalnym życiu, oczekiwania na pewno były duże. Dajemy upust tłumionej od lat energii”.
Gitarzysta odniósł się także do imponującej długości granych przez Guns N’ Roses koncertów.
„Gramy po trzy godziny i więcej”, przyznał. „Po trzydzieści piosenek”.
„To dobra rzecz. I dobra zabawa”, dodał. „Gramy tak długo, ponieważ sprawia nam to przyjemność. Nikt nie zmusza nas do spędzania na scenie trzech godzin. Po prostu wychodzimy i… nie możemy przestać”.
Źródło