NighTrain Station Guns N' Roses

Download.com spotkało się z asem gitary basowej, który jest obecnie w trasie z zespołem Walking Papers, rozmawiąc o jego BlackBerrym, jego ulubionych aplikacjach, wadach social mediów i co robi przed każdym występem, aby utrzymać odpowiednią harmonię.

Gdy konsumenci mówili "Jagodowa czerń, słodsza niż sok," z pewnością nie mieli na myśli aplikacji. Ze znacznie mniejszą ilością aplikacji w zasięgu ręki niż użytkownicy iOS, Android i Windows, miłośnicy BlackBerry tracą najnowsze i najlepsze oprogramowanie. Były basista Guns N' Roses i Velvet Revolver – obecnie w Walking Papers -- Duff McKagan jest jednym z lojalistów, który jest niechętny do oddania swojego telefonu, tzn zwolnienia go (walking papers).
Mówiąc o Walking Papers, debiutancki album rockowego kwartetu wyprodukowany przez Jacka Endino (Soundgarden, Nirvana, Mudhoney) z gościnnym udziałem gitarzysty Mike’a McCready (Pearl Jam, Mad Season), posiada wystarczająco poetyckich tekstów, umiejętności muzycznych i surowej energii, aby nazwać ten album jednym z najlepszych ostatniej dekady. Download.com złapało McKagena podczas jego obecnej trasy (Walking Papers zagrało w Pearl Concert Theater w Las Vegas Palms 26 października), rozmawiając o jego BlackBerrym, jego ulubionych aplikacjach, wadach social mediów i co robi przed każdym występem aby utrzymać odpowiednią harmonię.

Będąc mieszkańcem i muzykiem z Seattle, czy dostrzegasz, że miasto przeżywa kolejny renesans muzyczny?

Komercyjny renesans? Tak, myślę że tak jest. Ale myślę, że ten renesans nie jest takim szokiem, jakim był we wczesnych latach ’90. To miasto zawsze miało niezwykle pomysłową społeczność muzyczną i nie zmieniło się to nawet gdy grunge przestał być popularny. Zawsze tu będzie świetna muzyka. Oczywiście stała się ona komercyjna na początku lat 90, ale ona zawsze tu była i będzie trwać.

Mówiąc o grunge’u, dzięki takim zespołom z Seattle jak Nirvana i Pearl Jam, eksplodował w popularności. Często słyszę, że grunge wykopał wiele hard rockowych i metalowych kapel z biznesu. Jak trafna jest ta opinia?

Teraz możemy spojrzeć wstecz w historię. Myślę, że to wyolbrzymiona opinia. Uważam, że może był już gatunek, który zdychał, co się zawsze zdarza. Muzyka jest cykliczna. Zespół jak Gunsi... nie wpłynęło to na nas w ogóle, komercyjnie, a Metallica była prawdopodobnie większa niż kiedykolwiek. Ludzie pewnie wrzucają nas do jednego wora z White Lion i Warrant, ale może ich sława już po prostu przygasała. Więc nie wiem, czy jedna rzecz wyeliminowała drugą czy nie.

Następną rzeczą, w którą byłem w stanie uwierzyć na początku lat 90, było to, że był nieodłączny antagonista pomiędzy dwiema scenami, czego dowodem była notoryczna wojna pomiędzy Axlem Rosem i Kurtem Cobainem. Było aż tak dużo niechęci pomiędzy tymi dwoma osobnikami?

To jest interesujący wątek. Przed moim odejściem, Guns N' Roses odkąd rozpoczęło działalność nie było nigdy częścią żadnej sceny. Nie byliśmy klasyfikowani do jakiegoś miejsca na scenie w LA, ponieważ byliśmy zbyt punk rockowi dla metali i glamu, więc musieliśmy podążać własną drogą. Graliśmy więcej z Social Distortion i Red Hot Chili Peppers niż robiliśmy to w latach '80 z metalowymi zespołami, więc to zmusiło nas do udania się na naszą małą wyspę, gdzie przetrwaliśmy. Gdy około 1990 roku osiągnęliśmy status headlinera, chcieliśmy zabrać takie zespoły jak T.S.O.L., albo kapele, z którymi się zbrataliśmy, ale nie było sceny. Nie byliśmy rzecznikiem żadnej ze scen i kiedy stawaliśmy się co raz więksi, wzięliśmy Soundgarden i Faith No More, ponieważ chcieliśmy pojechać z zespołami, które lubimy.

Grając z Guns N' Roses, Velvet Revolver, Jane's Addiction i wieloma innymi zespołami, czego już byłeś nauczony gdy wstępowałeś do Walking Papers?

Jest masa różnych czynników będąc w zespole – muzyczna chemia, pierwsze i najważniejsze – ponieważ bez tego, to nie będzie przyjemne dla nikogo. Wtedy dopiero możecie żyć razem. Bycie w zespole jest rzeczą intymną, a Twoje uczucia mogą zostać zranione. Musisz dowiedzieć się, gdzie Twój wkład będzie najbardziej pomocny dla zespołu i musisz odpuścić dużo gówna, np może chcesz tu brylować, ale musisz się skupić na pomocy zespołowi. Trasa jest kolejną rzeczą, która sprawia, że jesteś daleko od swojej bazy domowej, możesz być w ryzykownej sytuacji na granicy itp. Możesz być głodny, zmęczony, niektóre koncerty są beznadziejne, a ludzie Cię nienawidzą, ale za to inni będą Cię kochać. Przechodzisz przez te wszystkie różne rzeczy. Zespoły, które trzymają się razem, mają w sobie wsparcie.
Myślę, że wszyscy w Walking Papers często jeździli w trasę, więc wiedzą czego się spodziewać. To są wspaniali kolesie i myślę, że jestem bardziej świadomy, kiedy ludzie są zmęczeni i wiem kiedy nie naciskać. Ale jesteśmy właściwie w jednym busie w którym podróżujemy i śpimy z niewielką ilością prywatnej przestrzeni, więc te wszystkie zachowania społeczne związane z byciem w zespole wychodzą na wierzch.
Ale uważam, że wszyscy czujemy się zaszczyceni grając ze sobą w zespole i przyznaliśmy, że grając wcześniej każdego dnia patrzyliśmy sobie w oczy i mówiliśmy "To zaszczyt grać z Tobą, stary," i to jest k******o pomocne. Po prostu wyznać to każdemu członkowi w zespole.

Słyszałem, że nie jesteś zbyt wielkim fanem aplikacji.

Mam BlackBerry. Myślę, że są one w porządku. Tzn moi znajomi, moja żona i cała rodzina ma iPhony i iPady z tymi wszystkimi aplikacjami i innymi rzeczami i myślę, że to spoko. Ben, nasz klawiszowiec w Walking Papers, ma aplikację GPS na swoim iPhonie I to jest świetne. Będziemy w busie w środku nocy, w środku niczego I nie będę wiedział gdzie jesteśmy, a on wyciągnie swój telefon i pokaże dokładzie gdzie się znajdujemy. To jak "Oh, tam jest rzeka. Rzeka Kolumbia jest właśnie tam," nawet jeśli nie mogę tego zobaczyć. Lubię praktyczny, użyteczny sprzęt.
Dużo podróżując i będąc w kontakcie z rodziną, korzystam z Vibera, który jest aplikacją i mogę z niego korzystać na BlackBerry. Nie podoba mi się, że Uber (Android, iOS) nie jest dostępny w BlackBerry. Będąc na lotniskach, chciałbym używać Ubera. Używam Twittera (Android, iOS) dla promocji koncertów, prawdopodobnie twittując o nich pół godziny przed. Nagrywam też sporo gówna na mój BlackBerry przy pomocy aplikacji Voice Recorder. Nie mam Instagrama (Android, iOS), ponieważ mam BlackBerry.

Więc dlaczego wciąż używasz BlackBerry?

Zostaję gościem BlackBerry, ponieważ nie umiem pisać na iPhonie.

Niedawno zostałeś wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame, otrzymując honorowy dyplom, oczekujesz na zekranizowanie biografii opartej na Twojej książce "It's So Easy (And Other Lies)" i grasz z wieloma zespołami.

To może tak wyglądać, ale gram teraz tylko z jednym zespołem, z Walking Papers. Ludzie zawsze pytają mnie “Jak możesz grać z czterema zespołami? Jak to godzisz?”. A ja im odpowiadam “Nie, gram tylko w jednym.." To przez media społecznościowe, gdzie są te wszystkie informacje – wszystkie z 25 lat do chwili obecnej i może po prostu wszystko się zmieszało. Tak więc robię jedną rzecz, ale wygląda, jakbym robił wiele więcej. Skupiam się na Walking Papers i na byciu ojcem.

źródło: http://download.cnet.com/8301-2007_4-57608581-12/star-apps-duff-mckagan/

Wręcz przeciwnie. On pokazał czym rock powinien być

To tylko Twoja opinia. Dla mnie rock osiągnął swą kwintesencję na długo przed Cobainem.

Nie jest gorsza i doskonale o tym wiesz, mało tego, wiesz co miałam na myśli, ale co tam, przyczepmy się sposobu formułowania zdań przez Canis.
Napisałeś to po prostu tak, jakby to był fakt a nie opinia.
Moja opinia też jest "tylko" moja.

Oczywiście, że nie. Mało tego, prawdopodobnie bylibyśmy niezwykle zadowoleni. Nie mam nic przeciwko Nirvanie. Gdzieś wgłębi mojego nieczułego serca tli się sentyment do tego zespołu. Nic jednak nie poradzę na to, że uważam, że jej "wielkość" opiera się w ogromnej mierze na śmierci Kurta.

To mi się w Walking Papers podoba - powrót do korzeni, brak parcia aby być w radiu i nie zależy im, aby grać przed 100 tysiącami osób, tylko po prostu spełnić oczekiwania ludzi, którzy wychowali się na muzyce z Seattle.