(https://thenypost.files.wordpress.com/2014/05/13243699.jpg)
Sześć lat po tym, jak Axl nazwał go "rakiem", Slash przyznaje, że jego przyjaźń z frontmanem Guns N' Roses odżyła.
Udzielając wywiadu w Szwecji, gitarzysta mówił: "To było i tak przedawnione, wiesz... to bardzo fajne... rozwiewa te wszystkie negatywne rzeczy, które ciągnęły się tak długo."
Zapytany czy ocieplenie stosunków z Axlem wpłynie na skład zespołu, Slash powiedział: "Och, no wiesz, nie mogę na to odpowiedzieć....". Przyciskany dlaczego, wyjaśnił: "Lepiej zejdźmy z tematu. W końcu to stara sprawa."
Zapytany, czy to możliwe, że 7. maja w CBS This Morning Gunsi znajdą się w klasycznym składzie dał taką odpowiedź: "Muszę uważać na to co mówię. Bo jeśli ktoś czegoś chce i chce tego ze słusznych powodów to myślę, że fani to pokochają. Myślę, że to może być zabawne."
Spytany, co miał na myśli, mówiąc "słuszne powody", odparł, że chodziło mu o to, co dzieje się między chłopakami z zespołu. Później dodał: "Nigdy nie mów nigdy".
Rozmawiając na temat problemów między nim a Axlem, Slash mówił: "Tak naprawdę nie gadaliśmy ze sobą od dłuższego czasu, ale sporo negatywnych uczuć jest już za nami. Nie mamy już problemów, które mieliśmy wtedy. Nie ma żadnej kontrowersji. To raczej sprawa podsycana przez media."
Źródło (http://www.blabbermouth.net/news/slash-confirms-he-and-axl-rose-are-friends-again-it-was-probably-way-overdue/)