W naszym eskluzywnym wywiadzie (odbył się 27 marca), legenda gitary odniosła się do ostatnich spekulacji donoszących, że skład Guns N Roses znany z AFD, zagra na ceremonii wprowadzenia ich do Rock and Roll Hall of Fame. Pomimo tego, że tak się raczej nie stanie, Slash ujawnił, że „z przyjemnością“ zagrałby na ceremonii.
W zeszlym tygodniu donosiliśmy, że żaden ze składów GNR nie zagra na ceremonii wprowadzenia zespołu do tego prestiżowego grona. Slash nie wykazywał nadmiernego zaintersowania samym wprowadzeniem, wspominając że nie znosi oficjalnych ceremonii. Pomimo tego, zagłębił się w szczegóły tego, dlaczego jego zdaniem żaden występ nie dojdzie do skutku.
„Zagralbym z wielką przyjemnością, ale to po prostu jedna z tych rzeczy o których wiem że się nie wydarzy więc robiąc ten wywiad powiedziałem „Nie sądze zebyśmy zagrali“ (smiech). Tzn. uważam ze super byłoby zagrać, ale zaraz kiedy ogłoszono kogo wprowadzą w tym roku, stało się jasne ze tak nie bedzie - i nie jest to dla mnie zaskoczenie. Jesteśmy w sporze, cóż, nawet nie w sporze, ale nie było między nami żadnej komunikacji od tak dawna....to raczej zamyka sprawę. To wszystko co mogę powiedzieć.