NighTrain Station Guns N' Roses

Były basista Gunsów jest pod wielkim wrażeniem Katy Perry.
http://tnij.com/BPHkp

Loremaster - yyy z tym że krytykujesz Slasha że gra z pop gwiazdami to ja cię w 100% rozumiem. Ale po pierwsze Duff nie gra, ale podziwia Katy, a po drugie uważasz że pop to muzyka dla debili bądź gwiazda rocka nie może być pod wrażeniem właśnie takiej piosenkarki?

Loremaster - yyy z tym że krytykujesz Slasha że gra z pop gwiazdami to ja cię w 100% rozumiem. Ale po pierwsze Duff nie gra, ale podziwia Katy, a po drugie uważasz że pop to muzyka dla debili bądź gwiazda rocka nie może być pod wrażeniem właśnie takiej piosenkarki?

mnie to po prostu trochę denerwuje jak gwiazdy muzyki hard rockowej, które tworzyły ten gatunek promują takie osoby, jest ambitny pop ale Kate Perry to kolejna gwiazdeczka, nic sobą nie reprezntująca, Duff jakby promował jakieś młode zespoły rockowe to rozumiem, ale nie łatwiej podziwiać Perry.
Może być pod wrażeniem ale o jakiej muzyce mówimy, muzycznie Perry to żal. Może być ale omawianie tego publicznie i pośrednio promowanie jej to inna rzecz.
Przynajmniej Axl i Izzy z starego składu nie pchają się w ten cały cyrk popularności.

muzycznie jest żal ,z popu to Jackson był świetny, Shakira Amy Winehouse jeżeli to za pop uznajemy, ale Kate Perry przecież to kolejna gwiazdeczka landrynkowa w stylu LAdy Gaga, Paris Hilton, Brintey.

Chyba nie może,ale w końcu to nie ja napisałem,że to totalitarne forum 
Nie znam za bardzo twórczości Katy,ale tak se myślę,że nie ma rockowców słuchających wyłącznie rocka;)
Kto nigdy się nie bawił przy popowej/dyskotekowej/discopolowej/biesiadnej piosence ręka do góry
To,że Duffowi podobał się koncert Katy nie znaczy,że zaraz będzie grał jak ona. Luuudzie,więcej luzu