Autor Wątek: Slash dla "Friday Night Rocks"  (Przeczytany 8920 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2287
    • As Koncertowy
Slash dla "Friday Night Rocks"
« dnia: Października 30, 2010, 10:16:36 pm »
0
Slash był gościem piątkowego programu Eddie’go Trunka „Friday Night Rocks” w radiu Q104,3 FM. Slash wypowiedział się m.in. odnośnie wspólnego występu Duffa z Axlem na jednej scenie w londyńskiej O2 Arena.

„Dostałem od Duffa e-mail, że właśnie się zameldował w hotelu a tuż obok mieszka Axl. Potem jeszcze kilkakrotnie pisał do mnie, aż w pewnym momencie zakomunikował, że idzie na dół do Axla, a potem, że jedzie z zespołem do hali. Ja na to „Wow” – w końcu minęło parę ładnych lat. Zagrali razem chyba pięć czy sześć piosenek. To było cool. Następnego dnia powiedział mi, że było świetnie, że zjedli z Axlem kolację i poruszyli kilka ważnych spraw. Jedyne co mi nie przypadło do gustu, to informacja, że Axl z zespołem ciągle spóźniają się około godzinę na swoje koncerty”.

Na pytanie dlaczego Slash jest jedynym członkiem starego składu, z którym Axl nie jest w dobrych relacjach gitarzysta odpowiedział:
„Myślę, że to jest głęboko zakorzeniona sprawa. I może się sprowadzać do tego momentu, gdy powiedziałem – „Odchodzę”. Myślę, że to poczucie opuszczenia. Więc to chyba wynika z tego. A potem starałem się zachować politycznie poprawny język odnośnie całej sytuacji, mówiłem o niej dużo zwłaszcza, gdy pojawiła się pierwsza płyta Velvet Revolver. Jednakże byłem cały czas zasypywany pytaniami od prasy w tej sprawie, w pewnym momencie była to jedyna sprawa, o której chcieli rozmawiać. Tak więc w mediach było wiele negatywnych opinii, które były cały czas powtarzane. Więc jest pewnego rodzaju napięcie, które cały czas wisi w powietrzu.”

O reunionie
„Minęło wiele czasu. Wszystko zależy od tego czy Axl by chciał to zrobić i czy reszta chłopaków miałaby na to ochotę.  To znaczy wiem, że wszyscy wokół o tym gadają ale nigdy nie było rozmów w stylu „Hej, zbierzmy zespół  z powrotem”. Gdyby każdy z nas chciał to zrobić musielibyśmy najpierw posprzątać wszystkie sprawy z przeszłości, czego do tej pory nawet nie zaczęliśmy robić. Wydaje się to być świetną zabawą, zebrać się ze sobą – to prosty pomysł i ma wielu fanów wokół którzy chcieliby to zobaczyć. Ale musielibyśmy to robić całkowicie inaczej niż w roku 1991, 1992 i 1993. To wszystko musiałoby mieć ręce i nogi i być określone ostrymi regułami, a zespół tworzyć prawdziwy zespół roboczy. Inaczej to sprawa nie do uratowania”.

Źródło

Offline Slashowa

  • Paradise City
  • *****
  • Wiadomości: 901
  • Płeć: Kobieta
  • ` yeah, I'm sick of you .
  • Respect: +67
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #1 dnia: Października 30, 2010, 10:25:32 pm »
0
No i widać z tej wypowiedzi, że Slash ma ochotę na rozejm z Axlem . Ogólnie wypowiedź to [jak Duff] klasa sama w sobie. Ten człowiek jest niesamowity .. ale wracając do merytorycznej wartości wypowiedzi : wyraźnie widzimy, że Slasha zmęczyło darcie kotów z Rudym , nie ma on też nic przeciwko występowi Duffa z Axlem . więc myślę, że Axl [jeśli jest inteligentną osobą, a myślę, że tak] to jeśli kiedykolwiek tę wypowiedź Slasha przeczyta, zastanowi się nad rozejmem .
and though as long as this road seems
I know it's called the street of dreams .

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #2 dnia: Października 30, 2010, 11:26:59 pm »
0
Oby nic z tego nie wyszło, bo wtedy wszyscy by gadali o reunionie i powrocie starego składu, a co z obecnymi członkami? Dla mnie to równie wartościowi muzycy co poprzedni (Slash, Duff, Izzy, Steven)...Jak dla mnie to Axl nie pogodzi się ze Slashem dopóty dopóki ten ostatni nie przeprosi za swoje wszystkie grzeszki czytaj trzymanie się grania tylko szybkiego i głośnego, bez cienia "magii" jaki był np. w NR czy Estrenged...ja wierzę w wersję Axla, a dokładnie w to co powiedział w tym liście otwartym po wydaniu ChD...

Offline JackW

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1177
  • Respect: +54
    • Poznaj Republikę Czeską
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #3 dnia: Października 30, 2010, 11:47:20 pm »
0
Cytuj
To wszystko musiałoby mieć ręce i nogi i być określone ostrymi regułami, a zespół tworzyć prawdziwy zespół roboczy.

Szczególnie to zdanie do mnie nie przemawia, czyli podpisujemy umowy, przychodzimy jak do pracy, odwalamy show, bierzemy kasę i spadamy...
2006, 2010, 2012, 2016, 2017, 2018

smakol

  • Gość
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #4 dnia: Października 31, 2010, 12:07:22 am »
0
Cytuj
To wszystko musiałoby mieć ręce i nogi i być określone ostrymi regułami, a zespół tworzyć prawdziwy zespół roboczy.

Szczególnie to zdanie do mnie nie przemawia, czyli podpisujemy umowy, przychodzimy jak do pracy, odwalamy show, bierzemy kasę i spadamy...

Jak dla mnie bardziej chodzi mu o unormowanie wszystkich spornych kwestii między nimi - np. zero spóźnień na koncerty bo to zawsze kudłatego wkurzało, czy termin wydania płyty albo dokładnie rozpisana trasa bo niestety w obozie Axl'a zawsze jest z tym zamieszanie i nie mówię, że z jego winy... Reunionu jednak nie będzie i widać, że jest dystans do tego ww wypowiedzi a, że pytają to Slash mówi co myśli... Skoro nie strzela focha na Duff'a i mówi, że to fajna sprawa czyli ma chyba dystans do całej sytuacji i wydarzeń z przed z górą 15 lat... Mam nadzieje, że się relacje ułożą i oba zespoły będą jako tako z szacunkiem się traktować tzn VR i Gn'R :]

Offline Jawhowe

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 413
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: -1
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #5 dnia: Października 31, 2010, 01:20:43 am »
0
Inna sprawa że w rocku chodzi o spontaniczność. Występ Duffa na koncercie też był niezaplanowany - najpierw jedynie jedynie zszedł z Axlem za kulisy a potem Tommy wpadł na pomysł i dał mu swoją basówkę. Jakby to zaplanowali z miesięcznym wyprzedzeniem - magii by nie było.
I'm sick to death of people saying we've made 11 albums that sounds exactly the same, infact, we've made 12 albums that sounds exactly the same  - Angus Young

Offline marian_brando

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +13
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #6 dnia: Października 31, 2010, 08:16:05 am »
0
Oby nic z tego nie wyszło, bo wtedy wszyscy by gadali o reunionie i powrocie starego składu, a co z obecnymi członkami? Dla mnie to równie wartościowi muzycy co poprzedni (Slash, Duff, Izzy, Steven)...Jak dla mnie to Axl nie pogodzi się ze Slashem dopóty dopóki ten ostatni nie przeprosi za swoje wszystkie grzeszki czytaj trzymanie się grania tylko szybkiego i głośnego, bez cienia "magii" jaki był np. w NR czy Estrenged...ja wierzę w wersję Axla, a dokładnie w to co powiedział w tym liście otwartym po wydaniu ChD...

eXtreme - a co napisał Axl w tym oświadczeniu bo nie mogę skojarzyc??

Offline Maszyniusz

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 233
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +57
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #7 dnia: Października 31, 2010, 11:48:49 am »
0
Oby nic z tego nie wyszło, bo wtedy wszyscy by gadali o reunionie i powrocie starego składu, a co z obecnymi członkami? Dla mnie to równie wartościowi muzycy co poprzedni (Slash, Duff, Izzy, Steven)
Tak dokładnie! Mądrze gadasz! W Życiu nie poświęciłbym tego składu dla reunionu...

Offline Sheridan

  • Welcome to the jungle
  • *
  • Wiadomości: 102
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: 0
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #8 dnia: Października 31, 2010, 02:19:34 pm »
0
Ja ze swojej strony bym bez chwili zastanowienia poświęcił obecny skład dla reunionu :) Nie wydaje mi się żebym był w mniejszości :P
"Pleased to meet you - Hope you guess my name!"

Offline Ghost_82

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1109
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +53
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #9 dnia: Października 31, 2010, 02:29:10 pm »
0
Bardzo fajny wywiadzik  :)  Ja jestem tylko ciekaw, co by było gdyby w tym hotelu z Duffem był Slash  ;) Jestem ciekaw reakcji Axla.


Uploaded with ImageShack.us

Offline lamihha

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Respect: +40
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #10 dnia: Października 31, 2010, 02:36:26 pm »
0
nie byłoby koncertu  :rolleyes:
albo by się pobili i nie dotarli albo pochlali i nie dotarli  :P
Ja ze swojej strony bym bez chwili zastanowienia poświęcił obecny skład dla reunionu :) Nie wydaje mi się żebym był w mniejszości :P
hmm. tylko kto wtedy zamiast axla?  :???:
 :P
kwestia czasu  :vampire:
ale raczej jako event niż nowy stary band
ale jeśliby do tego kiedykolwiek miało dojść to tam będę  8) nawet jeśli to będzie tylko jeden koncert w paragwaju  :rolleyes:
 ;)
mam nadzieję, że dojdzie..

Offline eXtreme

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1917
  • Płeć: Mężczyzna
  • sick love never dies!
  • Respect: +218
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #11 dnia: Października 31, 2010, 02:50:49 pm »
0
Oby nic z tego nie wyszło, bo wtedy wszyscy by gadali o reunionie i powrocie starego składu, a co z obecnymi członkami? Dla mnie to równie wartościowi muzycy co poprzedni (Slash, Duff, Izzy, Steven)...Jak dla mnie to Axl nie pogodzi się ze Slashem dopóty dopóki ten ostatni nie przeprosi za swoje wszystkie grzeszki czytaj trzymanie się grania tylko szybkiego i głośnego, bez cienia "magii" jaki był np. w NR czy Estrenged...ja wierzę w wersję Axla, a dokładnie w to co powiedział w tym liście otwartym po wydaniu ChD...


eXtreme - a co napisał Axl w tym oświadczeniu bo nie mogę skojarzyc??



http://web.gunsnroses.com/news/article.jsp?ymd=20081216&content_id=a1&vkey=news&fext=.jsp

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6434
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +868
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #12 dnia: Października 31, 2010, 10:45:52 pm »
0
"Jedyne co mi nie przypadło do gustu, to informacja, że Axl z zespołem ciągle spóźniają się około godzinę na swoje koncerty”.

Kurde wiedziałem, że jemu się to nie spodoba. Poza tym widać tu gotowość do zgody z Rudym. Ja bym się cholernie cieszył gdyby została zorganizowana trasa koncertowa w starym składzie...
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline mafioso

  • Moderator
  • Street of dreams
  • *****
  • Wiadomości: 12162
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2287
    • As Koncertowy
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #13 dnia: Października 31, 2010, 10:48:08 pm »
0
Ja ze swojej strony bym bez chwili zastanowienia poświęcił obecny skład dla reunionu :) Nie wydaje mi się żebym był w mniejszości :P

Żebyś się nie zdziwił ;)

Ja jestem za reunionem tylko w jednym przypadku. Jak obecny skład się rozpadnie, na co na razie się nie zanosi.

Offline Kangel

  • Right Next Door To Hell
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +2
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #14 dnia: Października 31, 2010, 11:47:16 pm »
0
trzymanie się grania tylko szybkiego i głośnego, bez cienia "magii" jaki był np. w NR czy Estrenged...
Mówisz np. o Obsession Confession? :P

Cytuj
Jakby to zaplanowali z miesięcznym wyprzedzeniem - magii by nie było.
IMHO magia by była... Tylko w przypadku gościnnego występu Duffa wiele osób kupiłoby bilety tylko ze względu na ten fakt, a cały koncert przesiedzieliby w oczekiwaniu na tegoż basistę - i mijałoby się to z celem koncertowania. Natomiast w przypadku reunionu i np. wspólnego pełnego koncertu  informacja wcześniejsza byłaby dosyć ważna :)
Yazz God - polecam :) | "Dziewczyno, dziewczyno, zamień cnotę na wino!" :D

 

Fortus staje w obronie Slasha [fortus] [slash]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 1345
Ostatnia wiadomość Sierpnia 07, 2023, 05:26:16 pm
wysłana przez Douger