Autor Wątek: Slash dla "Friday Night Rocks"  (Przeczytany 8791 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Maszyniusz

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 232
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +57
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #30 dnia: Listopada 01, 2010, 11:18:43 pm »
0
Slash stara się to załagodzić bo odciął się od kury znoszącej złote jajka. Niech dalej robi te swoje komercyjne gówno z piosenkareczkami a ja wole nowych gunsów po stokroć.

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #31 dnia: Listopada 02, 2010, 09:53:57 am »
0
Twoim zdaniem płyta Slasha to komercyjne gówno?
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline pompon

  • Zasłużeni
  • Atittude
  • *****
  • Wiadomości: 1638
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +313
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #32 dnia: Listopada 02, 2010, 10:44:49 am »
0
patrząc na charaktery obu Panów i z moich długoletnich obserwacji (również tych na żywo)
widać, że to Axelek ma nierówno pod sufitem- nic dziwnego- doszedł do punktu w swojej karierze gdzie jest rozpoznawalny
jako marka GnR i nie ma zamiaru tej naszywki się pozbywać.
Na scenie widać że momentami zachowuje się jak dziecko, którego jedna sytuacja może wyprowadzić z równowagi i wszyscy wokół niego chodzą na paluszkach. Jak na Slasha wpadł gruby fan podczas koncertu (w Mediolanie?) to wziął nową gitarę i grał dalej. A jak podczas praskiego koncertu nie stroił fortepian, to myślałem że Axl odwoła koncert :) jedna z tysiąca podobnych sytuacji.
Przecież to nie pierwsza tego rodzaju dysputa na forum gdzie możemy stwierdzić, że Axl bez nazwy zespołu sprzedałby Chinese Democracy podobnie jak Slash swoją solową płytę.
Co do wypowiedzi Slasha, to cholernie się cieszę, bo ogólny wydźwięk wywiadu odebrałem jak światełko w tunelu.
Fajnie, że Axl ma kontakt z pozostałymi członkami starych Gunsów. Może nadejdzie taki dzień, gdzie Axl w marzeniach o zapełnianiu stadionów i porządnych gitarowych solówkach na płycie pomyśli o Slashu i reszcie chłopaków i coś z tego wyjdzie.
Póki co fajnie, że zespół i wszyyyyyscy członkowie mają się dobrze.

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #33 dnia: Listopada 02, 2010, 10:57:45 am »
0
@Maszyniusz -Kolejny wyznawca Axl'a i hejter Slash'a sie tu sprowadzil... jakby ich bylo malo.
Nie rozumiem kompletnie takich ludzi, jakimi wydaje sie czesc z Was, mam wrazenie, ze niektorzy nawet tego by nie chcieli zeby Axl ze Slash'em podali sobie kiedys dlon na zgode. Dziwi to jak bardzo osobiscie przyjmujecie ten konflikt, jak idziecie w zaparte, dla mnie i mam nadzieje nie tylko, jest to nienormalne i spaczone. Cokolwiek by Axl nie powiedzial to nie zaneguje, ze to najlepszy wokalista i frontman jakiego sluchalem, ogladalem. Zalozylbym sie jednak, ze gdyby Axl dobrze zyl ze Slash'em to jego odbior bylby przez tych co teraz go nie znosza o wiele lepszy.

Offline Włodi

  • aka BigWlo, TheWlo
  • Byli moderatorzy/newsmani
  • Better
  • *****
  • Wiadomości: 2640
  • Respect: +1050
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #34 dnia: Listopada 02, 2010, 06:40:35 pm »
0
owsik,Slashowa,BigWlo czy wy jestescie jakiś nowy fanatyczny "gang Olsena" broniący Slasha i poruszający słowo "Reunion"w kazdym możliwym temacie :D.

Tak Artur78, Slash wynajął mnie do tej roboty jak przeczytał co o nim wypisujesz na tym forum. Nawet jakbym nie chciał, to czytając to co o nim piszesz, aż się samo prosi, żeby go bronić. Szkoda, że dokładniej nie czytasz moich postów, bo byś wiedział jak realnie postrzegam reunion, a czego bym chciał. Jakoś nie kojarzę, żebym w każdym temacie, w którym się udzielam, używał słowa "reunion".

O pragnieniu "żeby każdy wiedział" niech świadczy fakt kto  udziela bez przerwy wywiadów o reunionie,rozpadzie  starego składu,przeszłości.Napewno nie Izzy Stradlin lub Axl :D.

I znowu to samo... Niestety muszę się powtórzyć. Trudno, żeby m. in. Slash nie udzielał wypowiedzi nt. reunionu i starego składu, skoro w kółko i w kółko o to go pytają w wywiadach. Zwłaszcza od momentu, kiedy wydał swój solowy album. Taki argument jest bez sensu.

Slash stara się to załagodzić bo odciął się od kury znoszącej złote jajka. Niech dalej robi te swoje komercyjne g***o z piosenkareczkami a ja wole nowych gunsów po stokroć.

Ten post kompletnie mnie rozbawił :lol: Nie jestem pewien czy ty interesujesz się choć trochę twórczością innych (byłych) członków GN'R, w tym Slasha, poza aktualnymi, jeśli twórczość Kudłatego kwitujesz bardzo rzeczową wypowiedzią, że to "g****o".  :facepalm:

Offline el_loko

  • Zasłużeni
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 6029
  • Respect: +605
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #35 dnia: Listopada 02, 2010, 06:43:10 pm »
0
Zawsze moze nie dopowiedziec na zadane pytanie? Czy ma przymus odpowiadania na wszystko?

Offline Maszyniusz

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 232
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +57
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #36 dnia: Listopada 02, 2010, 08:15:42 pm »
0
Nie jestem żadnym hejterem po prostu wiem że gdyby Slash był dalej w zespole to mielibyśmy kolejne appetite (nie ujmując dla tej płyty bo jest znakomita) czyli coś w stylu velvetów i jego solowej płyty. Myślicie że jak zaprosił na płytę wielu znanych rockowych dinozaurów to płyta musi być już biblią? Śledzę solowe projekty większości gunnerów i prawie każdy ze starego składu tkwi w miejscu - mamy Adlera który beczy w każdym wywiadzie jak to by nie chciał wrócić i że strasznie kocha resztę, mamy Duffa i nasz przedmiot sporu - Slasha którzy nagrywają raz za razem płyty które muzycznie prawie się nie różnią (u Slasha to tylko zawartość bluesowych popierdółek) no i Izziego który robi swoje i ma wszystko w dupie i dlatego najbardziej go cenie  :) Na pewno macie odmienne zdanie niż ja ale moje przekonania się nie zmienią i wolę słuchać na okrągło ChD które jest majstersztykiem niż odgrzewanych kotletów. A gitarzyści w new GNR niczym nie ustępują Slashowi. To tyle. Dziękuję.  ;) :D

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #37 dnia: Listopada 02, 2010, 08:41:18 pm »
0
Ale nikt nie chce abyś zmieniał zdanie an temat jakiejkolwiek płyty jakiegokolwiek artysty. Tutaj w tym wszystkim chodzi o mały dodatek do wypowiedzi. Ten dodatek to zwykłe "moim zdaniem". A na przykład Ty stawiasz sprawę jako fakt ogólnie wiadomy, czyli "ChD to majstersztyk". Ja uważam, że ChD to słaba płyta, ale dopuszczam możliwość taką, że Ty myślisz inaczej i nie próbuję Ci wmówić, że jest inaczej.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

Offline Douger

  • Garden Of Eden
  • ********
  • Wiadomości: 3997
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dżentelmenel
  • Respect: +1248
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #38 dnia: Listopada 02, 2010, 09:05:27 pm »
0
Ale to chyba oczywiste, że każdy wypowiada się za siebie.
http://drwale.blogspot.com/

Powyższy komentarz ma formę żartobliwą. Proszę nie brać go na poważnie.

Offline Maszyniusz

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 232
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +57
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #39 dnia: Listopada 02, 2010, 09:23:59 pm »
0
No właśnie ;)

Offline lamihha

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Respect: +40
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #40 dnia: Listopada 04, 2010, 09:19:51 pm »
0
Przecież to nie pierwsza tego rodzaju dysputa na forum gdzie możemy stwierdzić, że Axl bez nazwy zespołu sprzedałby Chinese Democracy podobnie jak Slash swoją solową płytę.


a właśnie.. z ciekawości.. ma ktoś jakieś liczby?
bo na billboardzie zachowywały się dokładnie identycznie  :???:

smakol

  • Gość
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #41 dnia: Listopada 05, 2010, 01:26:29 am »
0
na pewno sprzedał 80 tys w Australii bo właśnie dostał tam platynę :D

Offline Śpiochu

  • Global Moderator
  • One In A Million
  • *****
  • Wiadomości: 5069
  • Płeć: Mężczyzna
  • Hail to the chief!
  • Respect: +1725
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #42 dnia: Listopada 05, 2010, 09:44:29 am »
0
Ej dzieciaki... a dopuszczacie do świadomości fakt, że niektórzy mogą lubić i tego i tego. Ja jestem przykładem człowieka, który na równi z oryginalnymi GNR poznawał także ich nową twórczość, ściągając koncerty z lat 01,02 - które na początku bawiły ale z końcem często do nich wracałem.

Kupiłem i ChD, i Slasha i dobrze zrobiłem. Bo obie te płyty cenię sobie wysoko. Jak ktoś kiedyś wyda chłam, typu "Mam apetyt na destrukcję a na imię Steven!"... każdy ma gust.

Pamiętacie jakie ogólny zachwyt jakiś czas temu wywołał ten fotomontaż:

...strzelam, że nikt z Was nie pogardził by takim rozwojem sytuacji. Ale też pewnie wielu tego nigdy nie przyzna.
...jeśli powyższy komentarz wydaje Ci się zbyt poważny, to zmień zdanie.
GNR
Warszawa 15.07.06, Praga 27.09.10, Rybnik 11.07.12, Gdańsk 20.06.17
Slash
13.02.13, 12.02.19, 16.04.24

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #43 dnia: Listopada 05, 2010, 09:55:11 am »
0
Ja mam podobną sytuajcę jak Mike(y) :) i ogólnie wg szacunek należy się obu tym Panom bo dzięki Nim tutaj możemy o tym wszystkim porozmawiać :)

Offline owsik

  • magister guns n'roses
  • One In A Million
  • *********
  • Wiadomości: 6429
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +866
Odp: Slash dla "Friday Night Rocks"
« Odpowiedź #44 dnia: Listopada 05, 2010, 10:55:05 am »
0
Myślę podobnie jak Mikey tylko , ze do mnie nie trafia ChD, ale nie gardzę Axl'em.
"Co ludzie powiedzą" sezon drugi, odcinek piąty
;)

 

Fortus staje w obronie Slasha [fortus] [slash]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 12
Wyświetleń: 1221
Ostatnia wiadomość Sierpnia 07, 2023, 05:26:16 pm
wysłana przez Douger