NighTrain Station Guns N' Roses

no tez może tak być, ale mimo wszystko bardziej wierze Bachowi niż Slashowi:D

właśnie dlatego że Slash nie jest wiarygodną osobą. Wiele lat ogłaszał jak to Axl go wykopał z zespołu a ostatnio sie wydało że Axl chciał Slasha z powrotem w składzie, a ten po jakimś czasie gdy wrócił znów odszedł..;/

nie jest napisane że Duff i Matt byli w składzie:P o ile wiem to Duff odszedł w 95:P czy 96:) wydaje mi się że Slash mógł później chcieć wrócić do Gunsów. Z tego co pamietam to nie podobała mu się atmosfera w zespole, zatem można przypuszczać lub nawet być w jakimś stopniu pewnym że Guns N Roses było już w zmienionym składzie. Nie mam pojęcia czemu Duff i Matt sie nie wypowiadają na ten temat. Mimo to bardziej wierze Delowi, bo Slash stał sie komercyjny, leci strasznie na hajs i gra byle jak z byle kim. Jemu w to graj że się o nim pisze, bo skoro nie nagrywa dobrej muzyki to niech media wrzeszczą o nim w sprawie jakiegoś skandalu. Przecież to nie byłaby jedyna taka akcja. Ciekawe jest to jak Slash opowiadał w sprawie pobytu u Axla w domu:D najpierw opowiedział wszystkim, że wszedł do domu Axla, pare miesiecy później jak przycichło powiedział że był u niego ale Axla nie zastał. Jak zatem można wierzyć slashowi w jakiejkolwiek sprawie??

Ty mi tutaj piszesz ze Duff odszedł 1997 a ja pisze o nieoficjalnym odejściu, Duff ze względu na zastuj zespołu po ataku trzustki zaczał grac w swoich zespołach, oficjalnie widniał na liscie plac w GnR ale grał w małych kapelach. Z Mattem było podobnie... nie byli już związani z GnR.
Axl chyba dementował plotki w sprawie tego że slash był u niego po tym jak ten sie wypowiedział na ten temat. To że jest osobą komercyjną, uważam że slash kłamie z tym, że słyszał teraz ChD, słyszał ją ze dwa lata temu...

Slash is in my ass! There's where Slash is! Fuckhead go home!

nie ma zadnego bledu w tlumaczeniu - mozesz sobie je sam przetlumaczyc, inaczej niz ja to zrobilem

cytuje teraz fragment mojego posta z pierwszej strony tego tematu

To tell you the truth: I already listened to it. At first I thought that I would never listen to it until it’s released, but someone handed it to me and I was in my car and I was like “Okay, let’s give it a try.”

-Szczerze mowiac, juz jej sluchalem. Kiedys myslalem ze nigdy jej nie przeslucham dopoki nie zostanie wydana ale ktos mi ja dal i kiedy wsiadlem do samochodu stwierdzilem -dlaczego by jej nie wlaczyc?

czytajac te slowa nie mozna ocenic co dokladnie bylo na plycie: czy dema w mp3 sciagniete z netu (tak jak my je mamy) czy
moze jakies inne piosenki w lepszej jakosci czy stanie ukonczenia

Hm,z tego,co piszą niektórzy wynika,że Slash powinien siedzieć cicho. Mówi źle o Axlu,bądź nie mówi = źle. Mówi dobrze = jeszcze gorzej...

Roxy: Myślę podobnie. Nie widzę powodu,żeby w tej sytuacji zarzucać Slashowi kłamstwo. Pewnych rzeczy z przeszłości może nie pamiętać,bądź je koloryzować,nie on jeden to robi,ale chyba wie,co się teraz wokół niego dzieje. Z wypowiedzi nie wynika jasno,że słyszał płytę,jako płytę.Mógł równie dobrze słyszeć płytę,na której były przecieki i użyć "skrótu myślowego". Szkoda,że nikt go od tego czasu o to nie pytał...