Haha, myślisz, że Slash umawiając się na wywiad, dostaje wcześniej plik tekstowy z pytaniami albo zna każdego dziennikarza i wie czego się spodziewać? Szczególnie, jeżeli robi 10 wywiadów miesięcznie, aby promować płytę? Puknij się w czółko.
Jaki biedny ten Slash, zawsze chce dobrze, tylko wszyscy się na niego uwzieli.
Mistrz sarkazmu. Proponuję jednak zacząć czytać ze zrozumieniem, bo Slash się nie żali tylko stara wyartykułować pewne rzeczy.
I nie odpisuj, bo i tak nie zobaczę. To tyle jeśli chodzi o naszą dyskusję.