NighTrain Station Guns N' Roses

Większość? Jak na razie to tylko Ty jesteś niezadowolony z braku Izzy'ego.
Jakby mieli coś nagrywać to może bym wzdychał nad jego losem, a tak to mi to obojętne. Niech sobie jeździ motorem po bezdrożach Arizony.

Cóż, ja to widze tak. Przez pare ostatnich lat nikt w ogóle nie brał pod uwage regrupu ze Slashem w jednej z ról, ale kazdy o tym gdzieś myślał czy nawet marzył. Teraz mamy to na talerzu, a za niecaly miesiac oficjalnie wystapią razem na scenie i nadal sa tacy którzy są niezadowoleni. Ja to gdzieś rozumiem, bo jest podejrzenie że robia to dla hajsu (bo watpie aby to bylo "porozumienie pojecia muzyki rockowej"), że nadal jest dziwnie bo nie mają wspólnych zdjęć, ale mimo wszystko czyjeś marzenia w kwietniu zostaną spełnione. Gdzie jest Izzy? A opuścił mainstream jakieś 25 lat temu i dobrze mu w takim układzie. Ustosunkował się co do swojej obecności na trasie ale wiadomym dla mnie jest ze z Izzym czy bez, to ten zespół nie nagra juz nic na miare AFD, o ile w ogóle cokolwiek nagra. Podejrzewam, że Izzy myśli o tym wszystkim to co  pijany Chris przed klawiaturą ale siedzi cicho, bo może nie chce psuc komuś dobrej zabawy (SLASH, Duff i miliony fanów ikonicznego składu GnR). Zastanawiam się tylko nad tym co ten skład ma zamiar zrobić po tych sześciu koncertach - Czy to będą kolejne daty i tournee po świecie, czy to bedzie powrot do studia i pisanie nowego albumu GNR (moze z udziałem Izzy'ego) , czy też odejście Slasha i (pewnie) Duffa do swoich projektów, wszystko wskazuie że ten czas będzie dla Gunsów ciekawy.

Jestem niezadowolony z tego jak to wygląda w obozie Guns N' Roses chyba mam do tego prawo tak? Mafioso gdzie napisałem, że jestem niezadowolony z braku Izzy'ego? Emma ja to nie cravenciak więc wyhamuj! A jak tak bardzo brakuje ci jęczenia to mogę ci go dać dużo jak chcesz... I skoro uważasz, że większość jest tutaj? To sorry, ale muszę cię rozczarować... Coraz bardziej uświadamiam sobie dlaczego opuściłem te miejsce (nie licząc powrotów gdy coś ciekawego się działo) w 2007 roku

Jestem niezadowolony z tego jak to wygląda w obozie Guns N' Roses chyba mam do tego prawo tak?

Jasne. Ale fajnie by było zrozumieć przyczynę tego niezadowolenia. Tego właśnie próbuję się dowiedzieć. Uchylisz rąbka tajemnicy?

Mnie zastanawia coś innego. Brak Chrisa i trzeciego gitarzysty. Czy to jest dla Was równoznaczne z tym, że materiału z Chinese Democracy już nie będzie?

Ja spodziewam się niespodziewanego. Bo po co się zawieść :p Richard to najlepsze co się zdarzyło GN'R w wersji 2.0. Polecam posłuchać choćby KOHD z Las Vegas z 2012, gdzie daje popis swojego wyczucia pięknej gry na instrumencie.

Wiem, że niektórym przeszkadza Frank. @cravenciak cały czas powtarza, że chłopak nie gra niektórych partii zgodnie z albumowymi wersjami, ale ostatecznie cały zespół nie był kalką tego, co zostało nagrane na AFD. Choćby takie Rocket Queen (ostatnia część przed solówką), to co się tam wyprawia (głównie za sprawą gitary Fortusa) to istne szaleństwo i totalnie inaczej zagrany podkład. Dla mnie: cudo. Jakbym chciał posłuchać płyty, to bym sobie włączył płytę.

Liczę, że Slash z Fortusem będą się uzupełniali jak Slash z Izzym albo jak Fortus z Bąblem :]

---

Post Merge: Marca 15, 2016, 04:00:23 pm

---

nie podoba mi się, że znowu wprowadza swoje sztuczki...

O! widzę, że wiesz więcej od gawiedzi i masz bezpośredni przekaz z kibla córki McKagana! Co ja bym dał, za takie wejścia.




...a nie, jednak w to nie wierzę. Aktualnie bardzo mało wiadomo o tym, co dzieje się w zespole. Może jak trasa ruszy, poznamy więcej smaczków. No i może w końcu ktoś zgodzi się udzielić wywiadu.

Dla mnie przegrupowanie właśnie w takim a nie innym składzie to pójście jak najprostszą drogą na skróty po duży hajs! I jest to fatalna sztuczka! Po raz kolejny rudy z swoim śmiesznym "Team Brazil" pokazuje jaką jest szują! A swoje trzy grosze Śpiochu zostaw dla siebie i swoich bliskich...