Sebastian Bach, były wokalista Skid Row i bliski przyjaciel Axla udzielił ciekawego wywiadu dla portalu Sleaze Roxx. Poniżej kilka wypowiedzi:
O współpracy z Velvet Revolver:"Pracowałem z nimi miesiąc może dłużej. Dali mi 5 piosenek bez wokali, do których napisałem teksty i wymyśliłem melodie. Potem poszliśmy do studia i nagraliśmy je. Nadal mam te piosenki na iPodzie.
W tamtym czasie grałem trasę w musicalu "Jesus Christ Superstar", którzy mi płacili, a Velvet Revolver nie. Musiałem zadbać o własną rodzinę więc pojechałem w trasę z ekipą "Jesus Christ Superstar". Wybrali Scotta Weilanda, tak więc pokładali nadzieję w heroinowym uzależnieniu. (...) Słuchaj, gdyby wybrali wtedy mnie prawdopodobnie do dzisiaj gralibyśmy razem. Jestem takim samym muzykiem jak oni - nie jestem ćpunem ani nikim podobnym. Tak więc oni nie mają wokalisty a Ja właśnie wydaję nowy album. Let's Rock (śmiech)".
O reaktywacji Skid Row"Wszystko co mnie interesuje to tworzenie nowej muzyki. (...) Pojechanie w trasę i granie 20-letnich piosenek mnie nie interesuje - nie chcę popadać w nostalgię. Chcę nagrywać nową muzykę i nie widzę przyczyny dlaczego nie mielibyśmy tego zrobić. Jeśli umrzemy i nas nie będzie, pozostanie muzyka, która będzie wciąż żywa. Dla mnie to forma nieśmiertelności i jest bardzo atrakcyjne i interesujące"
O pojechaniu w trasę po USA razem z Axlem i GNR"Jestem pewny, że jest na to szansa. Nie otrzymałem dotychczas żadnej informacji w tej sprawie, ale Axl brał mnie w trasę tyle razy dlatego jeśli tym razem to się nie zdarzy nie będę miał pretensji. Z przyjemnością zagram z nim w każdej sytuacji. Któż wie czy to się wydarzy ? Jeśli tak, będzie wspaniale".
Cały wywiad możecie znaleźć w
tym miejscu.