NighTrain Station Guns N' Roses

Taaaaa...

Slash odnosi zajebiste sukcesy, Duff również, Matt sobie radzi to ciągnie Scotta. Niech najpierw księciuniu przestanie ćpać, zobaczył sukces kolegów to chce wrócić. Szczerze mówiąc Myles Kennedy by świetnie wpasował się na nowego wokalistę Velvet ale niestety ma Alter Bridge na głowie.

A ja bym przesadzał, bo ciężko mi znaleźć choćby kilka bandów, które mogą się równać z dorobkiem VR i ich sukcesem komercyjnym, o nagrodach i pozycjach poszczególnych utworów na listach przebojów nie wspominając.No ale akurat to zdanie jest moim subiektywnym, więc można się z nim nie zgodzić.

Co do reszty, słuchałem wczoraj czy przedwczoraj wywiadu ze Slashem, chcą nagrać kolejny album i wezmą się za to zaraz po zakończeniu Apocalyptic World Tour. Myles kończy z Alter Bridge pod koniec stycznia, później trasa, płytka, kolejna trasa Velvet Revolver to temat bardziej długofalowy i rozłożony w czasie, na pewno warto się nad tym zastanowić i chłopaki w końcu do siebie wrócą (raczej z nowym wokalistą), ale na ten moment nie ma co sobie tym zawracać głowy, smutno by było nigdy więcej nie usłyszeć SCOM.

... smutno by było nigdy więcej nie usłyszeć SCOM.

To nie masz oryginalnego Apetajta? 

"trochę się wypaliliśmy, cały czas gramy to samo i to samo".

Jak wszyscy z forum wiedzą innemu zespołowi to nie przeszkadza

Scott mi pasuje, ale inny Stappa bym bardziej widział na wokalu w VR a co do Weilanda to takie gadanie a'la Adler

A możesz chociaż coś więcej powiedzieć niż leżę?

Intryga może się tu kryć taka ,że Scottowi brakło kasy albo zainteresowanie pewnie jednego i drugiego i na siłę chcę reunionu czego może nie koniecznie inni chcą . Będę  się tu podpierał przykładem Slasha bo o nim w tym momencie wiem najlepiej i w sumie nie wracał bym do czegoś gdzie umówmy się ,że mamy takiego trochę cwaniaczka jakim jest Scott w porównaniu do całej ekipy Konspiratorów i Mylesa .  "Po godzinach " nie ukrywam mogli by coś nagrać/po koncertować ale na dłuższą metę to chyba nie wyjdzie ...