Nad zespołem Guns N’ Roses znów ciąży słowo „spóźnienie”. Tym razem jednak to nie Axl Rose nie stawił się na czas, ale jego fani. Legendarny zespół rockowy wystąpił w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie) w Autism Rocks Arena w piątek 3 marca, dając koncert, który wielu opisało jako chwalebny powrót do formy po latach burzliwej przeszłości. Jednak nie wszyscy byli zadowoleni. Organizator wydarzenia agencja 117 Live znalazła się pod ostrzałem niezadowolonych fanów w social media za sposób organizacji koncertu. Wielu z nich przegapiło większość występu z powodu ogromnych korków. Niektórzy musieli pokonać duży dystans, żeby dostać się do areny.
Zespół pojawił się na scenie punktualnie o godzinie 21. Po koncercie, 117 Live opublikowało post na swoim fanpage’u, wykazując zrozumienie dla napływających skarg.
“Guns N’ Roses zagrało dla 30,000 fanów w The Autism Rocks Arena w piątkowy wieczór w ramach ich trasy koncertowej “Not In This Lifetime”. Fani otrzymali ponad dwuipółgodzinną ucztę w postaci jednego z najlepszych występów na żywo jakie widziało to miasto, z Axlem, Slashem, Duffem i ich zespołem grającym kolekcję swoich najlepszych hitów. (...) Arena została otwarta o godzinie 16, aby umożliwić fanom wczesny dostęp a organizatorzy przyznają, że niektórzy fani, których organizacja podróży nie pozwoliła dotrzeć na miejsce na czas mogli przegapić początek koncertu.”
Uczestnicy koncertu nie odnieśli się przyjaźnie do powyższego posta i nie pozostawili na organizatorach suchej nitki.
“Zbudowaliście miejsce bez utworzenia odpowiednich dróg wchodzenia i wychodzenia z areny. Nigdy więcej nie pójdę na koncert organizowany przez Was” – skomentowała Shelina Jokhiya.
“Koncert Guns N’ Roses ostatniej nocy był wspaniały, ale organizacja była najgorszej jakości, coś do czego ludzie z Dubaju nie są przyzwyczajeni” – napisał kolejny fan.
Na twitterze zapanowały podobne nastroje:
„Cholera, 20 lat w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i spokojnie mogę powiedzieć, że to najgorzej zorganizowany koncert, na jakim byłem. A byłem na dziesiątkach innych.”
„Po 3 godzinach w korku poddajemy się i wracamy do domu (...) Mam nadzieję, że show był warty tego dla tych, którym udało się dotrzeć”.
„Opuściliśmy korek najbliższym zjazdem. Nie spędzimy kolejnych dwóch godzin w korku, żeby przyjechać na chwilę i zobaczyć końcówkę koncertu”.
„117 Live, co za absolutny żart. Jestem wściekła. 3 godziny w korku. A zespół jest już na scenie. Proszę o zwrot”.
Ale nie wszystkie opinie były krytyczne.
“Wyszliśmy o czasie, pojawiliśmy się o czasie, widzieliśmy Guns N Roses o czasie i daliśmy czadu o czasie! Korek był szalony jak na każdym innym koncercie, na którym byłem” – dodał ktoś zadowolony z występu.
Jednak szef agencji 117 Live Thomas Ovesen nie chowa głowy w piasek i zapowiada poprawę. „Dla tych którzy doświadczyli utknięcia w korku będziemy kontynuować współpracę z RTA and Dubai Events Comitee w celu poprawy zarządzania drogami z rozwiązaniami takimi jak nowe punkty dostępu drogowego, ogólnego zarządzania autostradą a nawet obowiązkowych usług Park And Ride, w celu zapewnienia lepszego doświadczenia z przyjazdem dla wszystkich kolejnych koncertów na Autism Rocks Arena”. Marne to jednak pocieszenie dla tych, którym nie udało się dotrzeć na koncert.
Być może fani amerykańskiej legendy rocka mając na uwadze spóźnienia wokalisty Axla Rose (czasami wielogodzinne) specjalnie nie spieszyli się na podaną przez organizatora godzinę rozpoczęcia koncertu spodziewając się powtórki z rozrywki. Tym razem spotkało ich spore rozczarowanie, bo Guns N’ Roses od momentu regroupu w styczniu 2016 roku pojawia się na scenie punktualnie (największe opóźnienie to ok. 40 minut w Melbourne w Australii, gdy z kolei w korku utknął sam Axl Rose) dając pełne energii i wypełnione po brzegi przebojami prawie trzygodzinne występy. Pamiętajmy o tym, żeby 20 czerwca w Gdańsku nie utknąć w jakimś korku.
Źródło 1Źródło 2Źródło 3