Ron „Bumblefoot” Thal był gościem setnego odcinka audycji „Infectious Groove”.
Mówił tam o płycie, która miała na niego „przemożny wpływ”.
Mowa o czwartym albumie zespołu Van Halen, „Fair Warning”, z 1981 roku.
„Do dwunastego roku życia naśladowałem Angusa Younga”, przyznał były gitarzysta Guns N’ Roses. „Ale pamiętam, że kiedy pewnego dnia byłem na próbach z moim ówczesnym zespołem, jakiś chłopak zapytał mnie, czy znam Van Halen. Zaprzeczyłem, a wtedy puścił mi intro do
Mean Street z płyty
Fair Warning, która właśnie się ukazała. Z wrażenia zabrakło mi tchu. Nigdy wcześniej nie słyszałem, żeby ktoś tak grał na gitarze! Tamto intro było dla mnie czymś zupełnie nowym. Otworzyło mi oczy, uszy, umysł, ducha… całą moją istotę. Zmieniło bieg rzeczy, sposób, w jaki postrzegałem grę, komponowanie i rolę gitary w piosenkach.
Tamtego dnia stałem się innym muzykiem. Zacząłem eksperymentować, sięgać coraz głębiej i głębiej, żeby przekonać się, kim naprawdę jestem.
To zawsze będzie jedna z moich ukochanych płyt. Jestem wdzięczny za to, że mogłem chodzić po ziemi w tym samym czasie co Eddie Van Halen”.
Swego czasu magazyn „Rolling Stone” umieścił Eddie’ego Van Halena na ósmym miejscu w zestawieniu 100 największych gitarzystów wszech czasów.
W 2007 roku Van Halen zostali wprowadzeni do Rock And Roll Hall Of Fame.
Źródło