Ron 'Bumblefoot' Thal właśnie zakończył występy na Guitar God Tour 2014 w Ameryce Północnej, gdzie grał z Yngwim Malmsteenem, a już w najbliższy piątek czeka go koncert z lokalnym zespołem Point of View.
Ron nie jest obcy w ZEA. Dwa razy występował tutaj z Guns N' Roses - w grudniu 2010 i w marcu 2013 - jednak prawdziwe zainteresowanie publiczności wzbudził aktywnym wspieraniem grupy Point of View pochodzącej z Dubaju. Bumblefoot zagrał na wspólnym koncercie w Hard Rock Café promującym debiutancki album POV w październiku 2012 roku. Następnie Thal i POV wyruszyli w trasę po Indiach.
Fani już nie mogą się doczekać najbliższego występu, podczas którego artyści zaprezentują materiał przygotowany na następny album. Tym razem jednak, Ron ma napięty grafik. Oprócz koncertu z POV, czeka go też występ z okazji otwarcia Classic Rock Coffee w Dubaju. Poza tym będzie on promował swoją linię ostrych sosów, a następnie poprowadzi warsztaty gitarowe.
Tuż przed rozpoczęciem tego zwariowanego weekendu, magazynowi XPRESS udało się zadać artyście kilka pytań.
Co fani będą mieli szansę usłyszeć podczas Twoich występów z Point of View? Czy oprócz piosenek GNR, o które z pewnością upomni się publiczność, wykonasz też kilka własnych utworów?Za każdym razem dużą przyjemność sprawia mi gra z chłopakami z Point of View, nie mogę się doczekać kolejnych wspólnych koncertów. Planujemy zaprezentować kombinację piosenek POV, GNR i moich solowych. Wydaję własną muzykę od 20 lat i chciałbym zapoznawać z nią publiczność. Będzie na to szansa podczas najbliższego występu, a także na warsztatach następnego dnia.
Ostatnimi czasy wydałeś serię singli. Pracujesz nad solowym albumem?Aktualnie pracuję nad następnym albumem w studio, gdzie nagrywam pomysły na nową piosenkę. Przez cały rok tworzyłem najróżniejsze utwory wykorzystując wszystkie przerwy w trasach.
A co dzieje się na froncie GNR? Jak Wam idzie praca, dużo jeszcze zostało do zrobienia?Na razie wydaliśmy Appetite For Democracy 3D, nasz pierwszy oficjalny film z koncertu od czasu Use Your Illusion. Jest to nagranie w 3D z występu w Las Vegas w 2012 roku. Płyta zawiera między innymi piosenkę Objectify z mojego solowego albumu Abnormal.
Który utwór z repertuaru GNR najchętniej wykonujesz na żywo? Dlaczego?Od zawsze podoba mi się piosenka Shackler’s Revenge pochodząca z Chinese Democracy. Moja rola tu jest istotna, sam napisałem i nagrałem do niej partie gitarowe. Jednocześnie gram na drugryfowej gitarze i sporo śpiewam. Dzięki temu, czuję się bardzo zajęty na scenie - świetny utwór.
Towarzyszyłeś Yngwiemu Malmsteenowi podczas Guitar Gods Tour 2014. Jak Ci się z nim współpracowało? Krytycy mówią, że Yngie jest przereklamowany - co o tym myślisz?Yngwie jest prawdziwym wulkanem energii. Fenomenalny muzyk z niesamowitym zespołem. Bardzo miło wspominam wspólne granie i rozmowy.
Czy są jakieś szanse, na rozszerzenie Guitar Gods Tour o Bliski Wschód?Nie mam pojęcia co przyniesie przyszłość, ale chciałbym wrócić jak tylko mój solowy album będzie skończony. Przyjadę na pewno!
Co myślisz o shreddingu? Niektórzy twierdzą, że temu stylowi brakuje emocji, inni mówią, że rozkwit grunge'u i nu metalu był dla niego silnym ciosem. Czy shredding się przyjmie?Trendy się zmieniają tak samo, jak technologia. Zmieniają się warunki życia, sytuacje społeczne, a ludzie potrzebują głosu muzyki, który reprezentował będzie ich poglądy i powie to, co oni chcą przekazać. Nic jednak nie odchodzi w zapomnienie, nadal są ludzie, których shredding interesuje, tak samo jak nadal istnieją fani jazzu, bluesa, funku, punku, metalu, wszystkiego. Każdy styl ma jakichś wielbicieli.
Gdybyś mógł wybierać ze wszystkich muzyków w historii rocka, kogo chciałbyś widzieć w swoim zespole?To bardzo trudne pytanie... z pewnością byłby to zespół składający się z co najmniej 50 osób, w którym ja bym nie grał, a jedynie oglądał to, co tworzą - haha. No dobrze, to wybiorę muzyków, z którymi nigdy nie grałem: wokal - Eric Adams, perkusja - Neil Peart, bas - Flea.
Dwugryfowa gitara, z jednym gryfem standardowym, a drugim bezprogowym, stała się synonimem Ciebie. Czy czujesz się ograniczony, gdy grasz na innym instrumencie niż Twój słynny Vigier?Ostatnio bardzo dużo gram na części bezprogowej i dzięki temu, że moja gitara jest dwugryfowa, nie muszę wybierać między progami a ich brakiem. Owszem, brakuje mi specyficznego dźwięku tej gitary kiedy nie mam jej pod ręką.
Jaka jest Twoja opinia o następujących gitarzystach: Derek Trucks, Shawn Lane i Guthrie Govan?Derek Trucks ma świetny styl, jego palce potrafią wydobyć z instrumentu magiczne dźwięki. Shawn Lane z kolei ma zaskakującą technikę, a Guthrie Govan to mój przyjaciel, do którego mam ogromny szacunek, który jest dla mnie inspiracją, i za którym tęsknię.
źródło