NighTrain Station Guns N' Roses

Andy Hall z radia Iowa lazer 103.3 rozmawiał ostatnio ze Stevenem Adlerem.

Były perkusista Guns N’ Roses mówił między innymi o…

… dołączeniu do byłego zespołu w roku 2016, na parę koncertów w Stanach, a także koncert w Buenos Aires (Adler zagrał wówczas „My Michelle” i „Out Ta Get Me”):

„To było fantastyczne… Chociaż byłem pewien, że Axl, Slash i Duff zechcą częściej mnie angażować. Nie zechcieli… ale i tak jest ok”.   

… długotrwałej walce z uzależnieniem:

„To do dupy, ale takie jest życie. Nie jestem ani pierwszy, ani ostatni. Nie ja wymyśliłem to gówno.
Niestety mam wrodzoną… jak to się nazywa?… skłonność do uzależnień. Do tego dochodzą inne problemy, takie jak syndrom opuszczonego dziecka. Mój ojciec odszedł po moim urodzeniu i nigdy go nie poznałem.
Zespół też się ode mnie odciął… i to było straszne. Miałem do wyboru dwie reakcje: mogłem albo próbować dojść do siebie… i robiłem to, zanim mnie wywalili… albo posunąć się za daleko. Znalazłem się na dnie. To mnie przerastało – ten nieznośny niepokój, depresja, poczucie odrzucenia… A potem jeszcze musiałem ich pozwać, bo pozbawili mnie pieniędzy i tantiemów. I wszystko stało się jeszcze trudniejsze. 
Jednak lubię myśleć o miłych momentach. Patrzę na stare zdjęcia, choćby te z naszych wspólnych posiłków. Dobrze się to ogląda. A Slash zawsze będzie zajmował ważne miejsce w moim życiu i w moim sercu. Uwielbiam go i cieszę się, że jesteśmy przyjaciółmi”. 

… o „Celebrity Rehab With Dr. Drew” i „Sober House”:

„Tak, oglądam to. Poza tym moja żona ma nagrania, na których jestem pijany na umór. Oglądam je i myślę sobie: ‘Nie chcę do tego wrócić!’. Dla rodziców i przyjaciół mam dobrą radę: jeżeli któryś z waszych bliskich posuwa się za daleko, nagrajcie go, a kiedy wytrzeźwieje, puśćcie mu film. Zmierzenie się z rzeczywistością bywa brutalne. Ja sam mam luki w pamięci. Piłem tyle, że wyłączał mi się film i potem niczego nie pamiętałem. Jednak moja żona pokazywała mi nagrania, a mnie nachodziła myśl: ‘Tak nie może być, jestem za stary na to gówno’”. 


Obecnie Steven koncertuje z Adler’s Appetite.






Źródło

"Dla rodziców i przyjaciół mam dobrą radę: jeżeli któryś z waszych bliskich posuwa się za daleko, nagrajcie go, a kiedy wytrzeźwieje, puśćcie mu film. Zmierzenie się z rzeczywistością bywa brutalne". - Dobra rada. Mam nadzieję, że Steven na dobre uporał się ze swoimi demonami.

A pozwał ich?
Wygrał?
Przegrał?
Mogli go tak pozbawić tantiemów?
Dostaje te tantiemy?
Żyje ze swojego zespołu?

Kto odpowie.

Dzięki, nie trafiłem na to wcześniej.