Autor Wątek: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame  (Przeczytany 22578 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lamihha

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Respect: +40
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #60 dnia: Maja 10, 2012, 03:42:22 pm »
0
Wagon, nie ma co się kopać z końmi  ;) nie przebijesz chłopaków nawet rzeczowymi argumentami  ;) :P
świętokradztwo zostało popełnione i koniec  :D

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #61 dnia: Maja 10, 2012, 03:42:51 pm »
0
Gdyby to robili dla fanów to by zrobili na bezpłatnym koncercie, transmitowanym w internecie. A oni zagrali dla elitarnej grupki ludzi którzy zapłacili za to słoną kasę. Wystarczy zobaczyć jak wspaniale się publika bawiła - wszyscy, bez wyjątku jedyne co robili to kręcili występ telefonami, nikogo nie interesował występ tylko sam fakt, że jakaś pokraczna mieszanina muzyków (których cześć nigdy ze sobą w GNR nie grała) jest na scenie.... no faktycznie bardzo fanowskie podejście do tematu.

Jesteś w stanie z tego miejsca stwierdzić, że absolutnie wszyscy mieli poważaniu samą muzykę i interesował ich sam fakt, że Slash, Duff, Matt, Gilby i Myles są razem na scenie? Że nie było tam żadnych fanów gunsów, podekscytowanych zobaczeniem swoich ulubieńców z przeszłości grających na scenie?
Na koncertach GNR też setki ludzi pstryka fotki, nagrywają filmy, raczej właśnie z ekscytacji muzyką, a nie "O. Axl na scenie".
Część z nich faktycznie nie grała ze sobą w GNR (jak mniemam, odnosisz się tu do relacji Gilby - Adler), ale jakie to ma znaczenie skoro wszyscy w mniejszy lub większy sposób przyczynili się do dziedzictwa GNR. Pomijam oczywiście kwestie Mylesa, bo to zupełnie inna brocha.

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #62 dnia: Maja 10, 2012, 03:46:19 pm »
0
A ja bym się nie zgodziła. Wielu robi foty czy filmy właśnie z powodu: "O, Axl na scenie. Wrzucę na fejsa zdjęcie zrobione moim telefonem, żeby wiedzieli, że byłem." Jeśli ktoś cieszy się muzyką to powinien ją przeżywać bo z doświadczenia wiem, że zabawa aparatem czy telefonem na koncercie psuje zabawę. Ja sama z takiego koncertu niewiele pamiętam. A to przecież nie o to chodzi.
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline mikus666

  • Moderator
  • Knockin On Heavens Door
  • *****
  • Wiadomości: 423
  • Respect: +441
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #63 dnia: Maja 10, 2012, 03:50:23 pm »
0
Jasna sprawa, ale ja sprzeciwiam się tylko kategoryzowaniu pt. "wszyscy/nikt". Część nagrywa/fotografuje z pobudek, które Ty wymieniłaś, część bo chcą coś uwiecznić dla siebie itp. A co do drugiej cześci wypowiedzi, w pełni się zgadzam, sam nie psułbym sobie zabawy bo jaki w tym cel.

Offline Ovca

  • Patience
  • Wiadomości: 3
  • Respect: 0
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #64 dnia: Maja 10, 2012, 04:19:33 pm »
0
Ja tylko raz jeszcze o samym występie, bo chyba o tym jest ten wątek.
Sposób w jaki  zagrali , był poprostu słaby , jeśli tak graliby na płytach , czy koncertach nie byłbym ich fanem i mówcie co chcecie.
Jeszcze raz napisze ,że to Wokal daje moc temu zespołowi i naprawdę wolę nowe GnR z jednym tylko starym członkiem ,ale wokalistą niż stare GnR bez niego.

PS: Chłopaki mogli się postarać i dać naprawdę czadu, ale jakoś tak grali bez przekonania  :/ , poza Stevem który dobrze się bawił
PS2: Ktoś napisał , że Duff się trzyma o niebo lepiej niż  Axl , to albo ja mam pierdolca na punkcie Axla, albo dla mnie Duff wygladał na przećpanego gościa co ledwo zdanie potrafi sklecić, przynajmniej tym razem tak to wyglądało :/


Offline cravenciak

  • Moderator
  • Garden Of Eden
  • *****
  • Wiadomości: 3598
  • Respect: +1424
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #65 dnia: Maja 10, 2012, 04:26:31 pm »
0
Jesteś głuchy, tyle mam do dodania w tym temacie. Szkoda nerwów na niektórych ludzi.

Offline Witek

  • Administrator
  • Scraped
  • ******
  • Wiadomości: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +500
    • http://bulak.home.pl/blog
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #66 dnia: Maja 10, 2012, 04:27:42 pm »
0
A nie wydaje Ci się, że po prostu ktoś inaczej odbiera pewne rzeczy, a nie jest głuchy? W muzyce pewne rzeczy mogą być sprawą gustu i nigdy nie będą obiektywne :]

Offline Canis_Luna

  • Global Moderator
  • Madagascar
  • *****
  • Wiadomości: 16008
  • Płeć: Kobieta
  • Nice girls don't play rock n' roll ;)
  • Respect: +4573
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #67 dnia: Maja 10, 2012, 04:46:56 pm »
0
A ja bym powiedziała, że w muzyce pewne rzeczy są sprawą gustu a nie mogą być ;)
"Are you gonna bark all day, little doggy, or are you gonna bite?"



"There's no place like the jungle run by Mr. Axl Rose, and there never will

Offline Ovca

  • Patience
  • Wiadomości: 3
  • Respect: 0
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #68 dnia: Maja 10, 2012, 05:09:38 pm »
0
Panie cravenciak, czy ja odnosze się do występu , czy do Twojego pojmowania muzyki i zespołu GnR?
Idąc Twoim tokiem myśleniowym , Ty jestes głuchy dla mnie , że nie słyszysz tego co ja słysze i co odpowiesz? ;)

Offline Nieuchwytny

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1902
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +60
    • lans.fm
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #69 dnia: Maja 10, 2012, 07:16:42 pm »
-1
liga obrony slasha jak widzę działa i ma się dobrze ! niedługo krucjata, a przed koncertem w rybniku bitwa na koszulki ! hehehe "slash jest słaby? to ty jestes slaby, gluchy, odwal sie". ta osoba przyczepiła się do mojego stylu pisania gdzie tutaj prosto z mostu wali "uważasz inaczej to uważasz źle". żenada :)

Offline SOSNA!

  • Atittude
  • ******
  • Wiadomości: 1550
  • Płeć: Mężczyzna
  • Respect: +288
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #70 dnia: Maja 10, 2012, 07:40:13 pm »
0
Ja im nie wierze,wykorzystują naiwność fanów opowiadając takie bzdety. Wydaje mi się  że robią to celowo bo to bardzo prosty sposób,argument  przeciwko Axlowi,bardzo wygodny dla nich argument.

Wszyscy są naiwni, całe szczęście na świecie są tacy oświeceni jak Ty, którzy potrafią się doszukać wszędzie drugiego dna.
A może jednak jest tak, że się wszyscy ze sobą lubią (rozumiesz to słowo?), chcieli zagrać żeby to "wstąpienie" nie było puste i zrobili to. Nie było Axl'a, więc nie było żadnego dymu (albo i mgły, w teorii konspiracji może to słówko lepiej Cię naprowadzi o co mi chodzi) aby nie zagrać.

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #71 dnia: Maja 10, 2012, 07:43:09 pm »
0
http://blogs.seattleweekly.com/reverb/2012/05/a_hall_of_appreciation_a_touch.php -wrażenia Duffa  
Jakby ktoś by  przetłumaczył byłoby miło :) Nowego tematu nie ma sensu robić już, bo jest parę pokrewnych, a przy alergii na RRHOF jeszcze Duffowi by się dostało, a po co :)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline lamihha

  • Knockin On Heavens Door
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Respect: +40
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #72 dnia: Maja 10, 2012, 08:47:54 pm »
0

Jakby ktoś by  przetłumaczył byłoby miło :)

bardzo luźno:

  oglądając RNRHOF w hbo trafiło do mnie jak wielki honor mnie spotkał że zostałem dołączony do grupy tak słynnych artystów.. gnr bywało suportem dla red hot chilli peppers na początku kariery (byli na szczycie w LA), beastie boys byli hard-core’ową kontrą ze wschodniego wybrzeża - pamiętam jak byliśmy w tym samym klubie w 1986 roku a plotki o naszych bójkach były głównym tematem rozmów innych gości – testosteron ;)

 teraz – razem w cleveland, zespoły które naprawdę coś znaczyły, red hot dalej znaczą, beastie również – są ze sobą cały czas, i ten dobry i zły (luźne tłumaczenie zwrotu – przyp. tłumacza).. tylko gnr nie przetrwało… szaleństwa i nonsensu.. nie daliśmy rady..

 oglądając ceremonię w tv  zrobiło mi się smutno - prawdopodobnie pierwszy raz - bo nie byliśmy razem  (byłoby cudem gdybyśmy byli).. gdybym wiedział wtedy to co wiem teraz, zrobiłbym wszystko żeby odrzucić nieprzyjemne urazy i problemy z zewnątrz, które zrobiły z nas to co zrobiły – wtedy moglibyśmy wrócić razem.. najwyraźniej nie było nam to pisane..

  zabawne że w Cleveland mieliśmy pełne wsparcie nie tylko ludzi którzy przybyli zobaczyć ‘ich zespół’ ale również innych wprowadzanych zespołów – byli z nami i oferowali pomoc jakiej tylko potrzebowaliśmy..
 
 wchodząc do hotelu w którym mieszkali wprowadzani artyści pierwszą osobą którą ujrzałem był pierdolony ronnie wood (faces/stones) – uściskał mnie, uśmiechnął się – ‘czy to nie zajebiste duff?’  ta.. na pewno.. super powitanie..

 flea uściskał mnie później, tak jak chad smith, green day przyszli dzień wcześniej na promocję mojej książki w w house of blues – billie joe i ja wymyśliliśmy, że zaśpiewamy co tylko będzie potrzeba – jeśli będzie potrzeba..

 wiadomo, że część naszego składu publicznie zadeklarowała, że na pewno nie przybędzie – ja uznałem, że powinienem oddać szacunek fanom którzy byli z nami ponad 25 lat..

 to był bardzo przejmujący wieczór – po obejrzeniu relacji i zobaczeniu przyjaciół występujących dla naszych zagorzałych fanów zaczęło do mnie docierać jak ważne dla mnie było to wydarzenie

 tak naprawdę nie wiedzieliśmy że zagramy – nic nie było pewne dopóki nie zrobiliśmy próby o 2 nad ranem w dniu ceremonii – zaraz po promocji książki – prawdziwe last minute.. jeff i mike z loaded oraz martin faveyear z seattle nagle zostali członkami ekipy gnr – nie mieliśmy bowiem ze sobą żadnych techników od gitar, bębnów czy dźwięku – fajnie że miałem ich ze sobą  :)

 dla mnie i slasha to był pierwszy raz od około 22 lat kiedy graliśmy razem ze stevenem – zastanawialiśmy się czy to zadziała, czy wrócimy do korzeni na 14 godzin przed występem przed 7000 ludzi i kamerami hbo..

 nie mógłbym być bardziej dumny z facetów z którymi dzieliłem scenę tego wieczoru (specjalne dzięki dla gilby’ego clarke’a  i myles’a kennedy’ego za ich świetny występ w ostatniej chwili), kumple z zespołu stanęli twarzą w twarz z niepotrzebnymi – bez niechęci pokazali się przed fanami którzy byli z nami na dobre i na złe..
 
 na koniec – jestem bardzo szczęśliwy tym co się wydarzyło w cleveland  - chodziło o muzykę która była od zawsze z  gnr – i tak naprawdę kilu z nas pokazało że docenia to co stało się przyczynkiem do tego występu..
« Ostatnia zmiana: Maja 10, 2012, 08:51:13 pm wysłana przez lamihha »

Offline Zqyx

  • Madagascar
  • ************
  • Wiadomości: 34678
  • Płeć: Mężczyzna
  • "But nobody pulled the trigger. They just..."
  • Respect: +3434
    • Bumblefoot fans Poland - mój fanowski profil Rona
Odp: PrzeĹźyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #73 dnia: Maja 10, 2012, 08:52:32 pm »
0
Dzieki:)
Podaruj mi 1,5% podatku :) Dziękuję!
KRS: 0000186434
Cel szczegółowy: 569/W

"Hey, you caught me in a coma and I don't think I wanna
Ever come back to this world again"

Offline Mr. Hudson

  • Reckless Life
  • **
  • Wiadomości: 150
  • Płeć: Mężczyzna
  • GUNS N' ROSES RULES
  • Respect: +31
Odp: Przeżyjmy to jeszcze raz ... GNR na Rock And Roll Hall Of Fame
« Odpowiedź #74 dnia: Maja 10, 2012, 09:13:27 pm »
0
ale wydaje mi sie ze ze Stevenem grali juz po rozpadzie GN'R przynajmniej raz... sa filmiki na YT Slash and friends, czyli Duff, Steven i inni...
fajnei Duff sie wypowiedzial, zawsze wiedzialem ze z niego fajny gosc ;)
..:: SAUL 'SLASH' HUDSON TO PRAWDZIWY MAESTRO ::..

 

Slash: GNR w Terminatorze? Nieprawda! [slash] [gunsnroses]

Zaczęty przez naileajordan

Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 1551
Ostatnia wiadomość Września 11, 2019, 01:05:39 am
wysłana przez Bender