Jednak się złamałaś, a tak przekonywałaś, że nie posłuchasz aż mieć nie będziesz w rękach :POwszem, ale doszłam do wniosku, że przesłuchanie na Spotify w dniu premiery jest lepsze niż czekanie Bóg wie ile czasu (w najlepszym wypadku do listopada) na swój własny egzemplarz.